Ruiny Zamku w Ojcowie

Cudowne miejsce, naprawdę klimatyczne ruiny! Tuż opodal zamkowego wzgórza jet parking. Po wejściu na wzgórze, przekraczamy bramę i znajdujemy się pośrodku tego co zostało z zamku, nie znajdziemy tu komnat i krużganków, więc Ci, którzy na to liczyli będą rozczarowani, ale jeśli jesteś fanem ruin i pięknych widoków, to znaczy, że jesteś we właściwym miejscu! Wystarczy wejść na taras i sycić oczy :) W wieży znajduje się mini muzeum.

Czy trzeba zwiedzić każdy zamek, ruiny na Szlaku Orlich Gniazd? Tak, chociaż ruiny zamku w Ojcowie są wyjątkiem potwierdzającym tą regułę. Astronomiczna cena za bilety po czym wchodzimy na podwórko gdzie nie ma praktycznie nic. Może po za widokiem. W wieży jakaś ekspozycja, ale ile ona ma wspólnego z tym miejscem? Jeśli weźmie się pod uwagę problemy z parkowaniem, konieczność wyjazdu samochodem pod górę i później konieczność przejścia wzdłuż ruchliwej ulicy bez chodnika i pobocza to można dojść do wniosku, że władze tego miejsca nie robią nic aby było lepiej. Zdecydowanie lepiej pojechać dalej do Smolenia i zwiedzić zamek Pilcza, czy nawet zamek Pieskowa Skała.

Z zamku jako zamku za wiele nie zostało. 2 wieżę oaz kawałek muru i studnia. Fajnie wyremontowana wieża, z nowymi schodami. W środku leci film o historii zamku. Widoki z góry rewelacja na ojcowski park narodowy. Parking płatny 8 zł godzina.

Zamek na szlaku Orlich Gniazd. Wejście na zamek płatne. Zamek w ruinie. Imponujący jest fragment bramy głównej. Do dyspozycji turystów jest bezpłatna platforma widokowa oraz marna ekspozycja wewnątrz baszty (przede wszystkim zdjęcia w gablotach). Im wyższy poziom, tym marniejsza ekspozycja. Rozczarowaniem jest najwyższy poziom, gdzie znajduje się kilka zdjęć w gablocie oraz dwa wiszące ekrany pokazujące w pętli krótki bezdźwiękowy film promocyjny. Właściwie, to nie wiem po co tam weszłam. Nie znajduję sensu, bo tę garstkę zdjęć można było wyeksponować na jednym poziomie, a nie drobić na siłę. Na dziedzińcu studnia oraz plansze informacyjne. Parking masakrycznie drogi (30 złotych za cały dzień, przy czym do zwiedzenia zamku i parku wystarczy 1,5 godziny) i dosłownie trzeba polować na miejsce. Infrastruktura parkingowa pozostawia wiele do życzenia. W dole zamku znajduje się park, gdzie jest zlokalizowana w oddzielnym budynku ekspozycja przyrodnicza im. Władysława Szafera, a dalej także restauracja. Przy parkingu sklep z pamiątkami oraz toalety.

Na prawdę nic ciekawego.
Widziałem o wiele bardziej ciekawe miejsca dostępne zupełnie za darmo. Te 18 zł za osobę + parking to stanowczo za wysoka cena w stosunku do tego co można zobaczyć, a zobaczyć można niewiele.
Z pewnej odległości jak się robi zdjęcia to ładnie baszta wygląda, ale czar mija gdy się zapłaci i znaczenie obiekt zwiedzać.
Generalnie można sobie darować!

Miejsce piękne,warte zobaczenia.
Tu po prostu trzeba być :)

Jeśli chodzi o możliwości w pokonywaniu przeszkód przez niepełnosprawnych to już trochę gorzej wygląda co przedstawia zdjęcie trzecie. W toalecie dla niepełnosprawnych nie można nawet drzwi otworzyć, gdyż miejsce na monety przepełnione.

Poza tym wszystko super.

Malowniczo położone ruiny zamku zbudowanego przez Kazimierza Wielkiego w XIV wieku. Zachowały się tylko wieża bramna, ośmiokątnej wieży obronnej i fragment murów. Z tego względu cena za wstęp w kwocie 18 zł zbyt wysoka.

Byliśmy bardzo rozczarowani tym miejscem. Ceny biletów wysokie i w zasadzie nie wiadomo za co pobierane. Wewnątrz wchodzi się na wieżę gdzie są zdjęcia poprzednich właścicieli i historia tego miejsca. Widok stamtąd nie jest wart tej wspinaczki. Na środku placu nieciekawa studnia. Ogólnie wielkie rozczarowanie. Szkoda pieniędzy.