Willa komendanta obozu Stutthof

Mogę Wam zdradzić kilka smaczków, znam osobiście osobę która w tym domu się wychowała od małego. "Duchy" czyli poprostu zwykłe źle demony były nieodłączną częścią tego budynku, i często w nocy dawały o sobie znać. 90% tego typu przypadków na świecie dotyczy właśnie budynku zamieszkałych przez niemieckich wojskowych, tyle wyrządzanych krzywd to i ogromne żerowisko demonów.

Bez zmian, rozpoczynasz zwiedzanie z pełną powagą, wita Cię przyzwoicie wykonana tabliczka w kilku językach opisująca dom Komenda wraz z czarno biała fotografią z przed lat. Budynek widać nie opodal w zaroślach. Po przeczytaniu opisu, dostajesz gęsiej skórki... Zaczynasz podążać w jej kierunku niechętnie ale odważnie i za bujną roślinnością dostrzegasz sznur doczepiony do boku Willi na którym wiszą z trzy kororowe t-shirty , koc w kratę i stringi. Pozdrawiam.

Szkoda, że Willa znajduje się w prywatnych rekach. Obejrzeć można tylko z ulicy.

Willa widoczna tylko z ulicy,nie można jej zwiedzic ani wejść na teren posesji,jest to prywatna posesja i prywatny dom,a szkoda.Jednak warto spojrzeć na ten dom z ulicy.

Dawna willa komendanta obozu Stutthof. Niestety dzisiaj znajduje się w prywatnych rękach i nie jest udostępniona zwiedzającym. A szkoda, bo tego typu obiekty powinny znajdować się pod szczególną ochroną...

Wille można zobaczyć tylko z ulicy nie można wejść tam. Jest to teren prywatny

Ciężko ty dać ocenę, bo to nie ma służyć rozrywce. Każdy powinien odwiedzić to miejsce choć raz w życiu...

Obóz koncentracyjny Stutthof, warto poświęcić czas na to miejsce.