Sajkowska Jolanta, Ortodonta

Szczerze polecam. Leczenie ortodontyczne nie jest prostą dziedziną. Pani doktor jako jedyny lekarz z dwóch województw podjęła się zdjęcia źle założonego aparatu przez innego stomatologa. Po prostu wie co robi. Przy odrobinie współpracy i dyscypliny ze strony pacjenta leczenie z pewnością przyniosie rezultaty.

Odradzam z calego serca. Po 2 aparatach stalych nie ma efektu. Pieniadze, energia i czas wyrzucone w bloto. Jest to osoba opryskliwa,odpychajaca i nastawiona na kasę.

Profesjonalny gabinet, szkoda że kompetencje ortodonty temu nie dorównują. Zamek przyklejony awaryjnie przez lekarza wytrzymał 2 dni do kolejnego odklejenia, 100zl wyrzucone w błoto. Do czasu odklejenia zamek trzymał mi się 1.5 roku żadnego problemu a problemy zaczęły się dopiero po wizycie u tego lekarza. Odradzam każdemu przychodzenie do tego ortodonty

Leczenie w tym gabinecie zakończyło się dla mnie pogorszeniem
stanu uzębienia i utratą zdrowych zębów w wieku 14lat.Pani Jolanta zdecydowała o usunięciu 2 zdrowych czwórek w górnym łuku doprowadzając w efekcie do zaburzeń między górnym a dolnym łukiem, linia pośrodkowa również została zaburzona, do tego doszły przewy między zębami w górnym łuku po nieprzemyślanych ekstrakcjach.Po leczeniu pojawiły się problemy ze stawem skroniowo żuchwowym.Nie wspominając o arogancji lekarza i nastawieniu tylko na pieniądze. Dziś muszę leczyć zgryz ponownie a braki zębów uzupełnić implantami. Ostrzegam wszystkich przed tym gabinetem.Poszkodowanych przez Panią Jolante S. proszę o kontakt na e-mail.

ZDECYDOWANIE NIE POLECAM! Po 3 latach po zakończeniu leczenia w Giżycku zmuszona byłam założyć jeszcze raz aparat, ponieważ zęby tak bardzo się przesunęły. P. ortodontka nie przewidziała że usunęcie szóstego zęba tylko z jednej strony spowoduje że wszystkie pozostałe przesuną się w stronę tej luki. Przez to pozbywając się jednej wady nabawiłam się bardzo głębokiej asymetrii, której nie da się już odwrócić. U innego specjalisty już po roku noszenia zęby zdecydowanie lepiej wyglądają niż gdy zakończyłam leczenie w Giżycku, a i koszt aparatu w tym gabinecie o wiele za wysoki w stosunku do jakości.

Chodziłam do Pani Sajkowskiej ponad 10 lat temu. Zęby zostały na miejscu. Przede wszystkim po zdjęciu aparatu dalej trzeba chodzić na wizyty kontrolne i słuchać lekarza, a nie olewać. Ja po zdjęciu aparatu musiałam usunąć ósemki, ktore jeszcze nie wyrosły, aby zęby pozostały na swoich miejsach. Zrobiłam to i jest ok. Nic sie nie przemieszcza. Długie kolejki. Czasami godzina opóznienia. Może się to zmieniło przez tyle lat.

Trafiłem do Dr Sajkowskiej z polecenia mojego znajomego w celu wyprostowania moich krzywych zębów. I się nie zawiodłem!
Pani Dr to przesympatyczna osoba, angażująca się w swoją pracę. Odpowiada na wszystkie pytania i konsultuje z pacjentem strategię leczenia. Ponadto przedstawiono mi kilka opcji z różnych półek cenowych i poinformowano z jakimi konsekwencjami się wiążą. Pani doktor dała mi czas na zastanowienie i po moim namyśle przystąpiła do poprawienia tego co kapryśna natura pominęła.. Bardzo podoba mi się również to, że cały personel jest bardzo profesjonalnie przygotowany do obsługi pacjentów. Mogę polecić ten gabinet z czystym sumieniem.

Witam!
Jako dziecko (od około 2001 roku) leczyłam się u pani Doktor prostując zęby aparatem ruchomym. Jednakże później kieł w górnym łuku zębowym nachodził na czwórkę. Wobec tego pani Sajkowska kazała usunąć tą czwórkę (zdrową). Z tym, że nie potrafiła przewidzieć przesunięcia wszystkich zębów w prawą stronę ze względu na powstałą lukę po usunięciu zęba - linia środkowa zębów nie zgadzała się z linią środkową twarzy (nie ukrywam, że miałam z tego powodu kompleksy). Wówczas zasugerowała założenie aparatu stałego, aczkolwiek moi rodzice nie mieli aż tylu pieniędzy, by jej z góry za wszystko zapłacić.
Dopiero teraz jako dorosła osoba leczę się u 100 razy bardziej kompetentnej ortodontki w Kętrzynie (dla zainteresowanych osób mogę dać namiary), która jest bardzo miła i odpowie na wszelkie pytania.
Przez "leczenie" doktor Sajkowskiej, gdzie zleciła usunięcie czwórki - w to miejsce najprawdopodobniej zostanie umieszczony implant, co wiąże się z kosztami około 4,5 tys. zł.
Od innych osób również słyszałam niemiłe opinie odnośnie pani doktor Jolanty Sajkowskiej. Moja znajoma leczyła się u niej prostując zęby stałym aparatem i po jego zdjęciu, noszeniu zdejmowanego aparatu wada zgryzu powróciła.
Podsumowując: bardzo dokładnie zastanówcie się nad wyborem ortodonty.
Pozdrawiam serdecznie.