Woliera - ptaszarnia

Klatka dla ptaków. Oczywiście jakaś atrakcją dla dzieci które wpadają z wojennym okrzykiem w to miejsce. Wystraszone pawie chyba pogubiły pióra i jest ich już śladowa ilość. Szkoda ich. Powinny chodzić do UE swobodnie.

Szkoda ptaków. Kilka klatek, zamknięte, przestrzeń wydziobana i wychodzona do granic możliwości. Sucho, zero w środku trawy, sama ziemia i dookoła rozrzucone gdzieniegdzie pióra. Nie wiem czy to można nazwać atrakcją. Może dla dzieci które nigdy nie widziały np. białego pawia. Ale jakoś istnieją miejsca w których takie ptaki chodzą na wolności i nikomu nie zawadzają.

Mało łaskawy był dziś biały paw :-)

Piękne pawie. Samce odważnie pozują do zdjęć, rozwijając i prezentując piekne kolorowe pióra.

Warto odwiedzić. Sporo woliera z kilkoma ptakami.

Męczenie zwierząt.
Pomysłodawcę tej woliery najchętniej zamknąłbym wewnątrz.

Mała ptaszarnia, znajdująca się w Parku Zdrojowym w Ciechocinku. Kilka rodzajów pawi i bażantów, nic nadzwyczajnego.

Widać że ptaki mają o wiele za mało miejsca, chodzą w kółko poddenerwowane, gubią pióra..