Park Ferberów

Zapomniane miejsce, trzeba się postarać żeby tam dotrzeć.

mozna to nazwać mikroparkiem na mikrospacer, na stawie pływały kaczuszki, miejsce urokliwe, wydawaloby sie ze nie jestesmy w Gdańsku, przydalaby sie tam jakas inwestycja ze strony miasta, np.ławeczki aby posiedziec, oraz smietniki na smieci

Mały, skromny park. Ale urokliwy w swej niepopularności ❤

Przeurocze miejsce i widać ze miejscowi starają się o nie dbać - zostało założone oświetlenie nocne na ulicy prowadzącej do parku oraz barierki z zakazem pojazdów mechanicznych. Mam nadzieje ze w ślad za tym pójdą inwestycje w ławeczki. Park Ferberów jest idealny do biegania ponieważ jego trasa jest w trakcie koła - wbiegasz jednym wejściem i pół godziny później wybiegasz tuż obok. Polecam również dla rowerzystów i spacerowiczów.

Miejsce fajne na spacery, na rowery super tylko że brak wyznaczonych ścieżek spowoduje rozjezdzanie całej sciolki. Polecam szczególnie górną cześć od strony Borkowa z piękną panoramą na Pruszcz i Przejazdowo.

Najmniejszy gdański park, najbardziej zapomniany. I to potężny atut tego magicznego miejsca, w którym góry łączą się z dolinami, magiczny jar prowadzi do uroczyska, ciągle odkrywa się nowe ścieżki. Polecam!

Klimatyczny lasek. Parkiem cieżko to nazwać bo zaniedbany podobnie jak Dwór ale godny polecenia na spacer. Można wdrapać się na górę ale stromo i z wózkiem lub rowerem raczej nie polecam wspinaczki

super miejsce w centrum Gdańska , im bardziej kameralne będzie tym bardziej piękne.