Skwer Valenciennes

Sympatyczny skwer. Można usiąść i odpocząć w otoczeniu zieleni.

Skwer z wyeksponowaną rzeźbą "Śpiącego lwa" projektu Theodora Erdmanna Kalidego z ok. 1826 roku. Naokoło rzeźby są ławki, na których można odpocząć. Skwer nosi nazwę od francuskiego miasta partnerskiego Gliwic.

Przyjemny skwer, na którego widok mamy chociażby z restauracji hotelu Silvia Gold. To co zwraca uwagę, to monumenty lwów, które ozdabiają ten kawałek zieleni, których to kawałków zieleni - przyznajmy - wcale nie jest mało w Gliwicach. Są ławki więc można usiąść i wychillout'ować się na przykład po pracy.

Jest lew, są ławeczki, zielona trawka i zaraz obok RESTAURACJA BROWAR MAJER z pysznym regionalnym piwem robionym w browarze który się tam znajduje, zawsze są 4 piwka JASNE, PSZENICZNE, CIEMNE oraz SEZONOWE (które jak sama nazwa mówi zmienia się co sezon)

Ładne miejsce w centrum Gliwic , dobrze ze tu wreszcie znalazły miejsce gliwickie lwy. Szkoda tylko, że ktoś uważał ze lepiej szukać dla niego obcą nazwę, czyżby decydentom się wydawalo że jezyk polski jest zbyt ubogi?

ładny skwer z zielonym już lwem niestety

Gdyby nie to, że przy nim znajduje się hotel Sylvia z dobrym jedzeniem i piwem warzonym w mini browarze, to nikt nie zwróciłby na niego uwagi.

Co prawda skwer nie jest imponujących wielkości, ale na krótki spacer czy odpoczynek na ławce polecam.