Pensjonat Restauracja "Sosnowe Zacisze"

O pensjonacie nie mogę się wypowiedzieć natomiast na temat restauracji mam kilka uwag.
Zamówienie przyjmowane przez miłą panią, wbijane do systemu, po czym dostaje się numerek i kelner przynosi do stolika uważam na plus. Jednak później zaczyna się gorzej. Siedząc na ogródku obok pizzerii, która również należy do pensjonatu panie z obsługi musiały pozamiatać ogródek. Ok, rozumiem, że trzeba, ale można to zrobić przed lub jak klienci pójdą. Na szczęście nie spychały się między nas do stolika... Przyszły dania, w tym spagetti i tu ogromne rozczarowanie. Makaron zimny, ale największą porażką było mięso tak zimne, jakby trafiło na talerz prosto z lodówki. Gdyby nie fakt, że syn uwielbia makaron i mu ten stan rzeczy nie przeszkadzał, a my nie mieliśmy czasu na czekanie na nowe jedzenie byłby zwrot. Zupa pomidorowa była zaczerwienioną wodą. Jedynie kotlet z piersi indyka obronił się smakiem, a w sumie czymkolwiek.

Rezerwowałem przez Booking pokój z tarasem. Na miejscu na dzień dobry dostaliśmy z rodziną pokój bez tarasu. Pani na recepcji stwierdziła, że nie może nic zrobić bo nie ma innego wolnego pokoju i generalnie ona nie wie co rezerwowaliśmy. Po naciskach pokój się znalazł "kosztem innych gości którzy mieli mieć tylko jeden nocleg". Do płatności za pobyt dochodzi opłata klimatyczna, którą dziwnym trafem można uiścić tylko gotówką (?).
W całym ośrodku przez jego bryłę i budowę, od samego rana jest strasznie ciemno. Na parterze półmrok, na piętrze oświetlenie na czujkę. W pokoju identyczna sytuacja, wstawaliśmy rano i trzeba było palić światło. Pokój sam w sobie był akceptowalny, jednak nie mogę powiedzieć że czysty. Za szafkami i łóżkami sporo kurzu, na wykładzinie okruchy. Łazienka okej, chociaż fugi i sylikony czasy nowości mają dawno za sobą. Ściany między pokojami pracują i to słychać. Słychać również dźwięki z pokojów obok. Winda w obiekcie nie działa.
Śniadania w restauracji na plus. Każdy znajdzie coś dla siebie bo wybór jest duży. Obsługa kuchni również stara się pilnować żeby niczego nie brakło i na bieżąco uzupełnienia potrawy. O obiadach nie mogę się wypowiedzieć bo nie próbowałem. Krzesełka do karmienia dzieci archaiczne. Pizzeria w nowym budynku na plus. Pizza dobra i krótki czas oczekiwania.
Pensjonat sam w sobie wystrojem zatrzymał się w poprzedniej epoce. Brakuje ogólnodostępnej wiaty śmietnikowej, chociaż śmietników na obiekcie sporo. Goście worki ze śmieciami wystawiają przed drzwi pokoju, następnie są one zabierane przez panie sprzątające. Na całe piętro gdzie znajduje się ponad 20 pokoi, po obu stronach korytarza stała jedna mała lodóweczka i czajnik elektryczny.
Lokalizacja obiektu bardzo dobra, w sosnowym lesie. Urok psują walające się wokół budynku materiały budowlane, ciężki sprzęt i rozpoczęte (ale nie kontynuowane) budowy drewnianych domków letniskowych. Sala zabaw dla dzieci udana, nie mogę powiedzieć nic złego. Dużo zabawek, kolorowo, klimatyzowana. Basen mały z mętną wodą.

Bardzo jesteśmy zadowoleni z pobytu w tym pensjonacie. Mieszkaliśmy w wygodnym pokoju, z balkonem w nowym budynku, w którym na parterze funkcjonuje pitzeria ze smaczna pitza. Widok z balkonu na las sosnowy. Na miejscu jest restauracja. Mozna korzystać z basenu i saun w budynku głównym. Gości jest dość dużo, ale obsluga radzi sobie bardzo dobrze. Śniadania bardzo dobre, urozmaicone, w formie szwedzkiego bufetu. Blisko ośrodka wyjście na szlaki niebieski(szumów), czerwony i żółty. Parking duży.

Bardzo przyjemne miejsce, szczególnie na imprezy integracyjne lub w większej grupie. Wiaty, zadaszone ogniska, miejsca, żeby potańczyć, pyszne jedzenie i dużo pokoi, a wszystko wśród roztoczańskiej natury i zapachu sosen. Sosnowe Zacisze to miejsce z bardzo fajnym klimatem. Obsługa dba, aby wszystko było świetnie przygotowane, podane na czas, a w razie potrzeby poratuje parasolką, suszarką czy tym czego akurat potrzebujecie, a nie macie przy sobie. Śniadania są bardzo smaczne. Duży wybór jedzenia i świeże bułeczki. Jest też możliwość skorzystania ze Spa. Bardzo polecam.

Restauracja w porównaniu z innymi w okolicy wychodzi kiepsko. Czas oczekiwania 50minut,fakt że było sporo klientów ale restauracja nie była pełna. Zamówione golasy w 95% składały się z ciasta a mięsa praktycznie nie było. Kotlet schabowy za to był smaczny tak jak i placek ziemniaczany (rarytas ). Niestety stoliki brudne a dania podawane w różnej kolejności co może być kłopotem przy wizycie w kilka osób

Restauracja to dużo powiedziane średniej jakości stołówka. Dania nie warte ceny zupa pomidorowa to chyba z marchewek a nie z pomidorów. Drugie danie też mi nie smakowało. Porcje małe moja dziewczyna stwierdziła że jest nie najedzona a mało je. Ziemniaki smakowały jak podgrzane w mikrofali. Nie polecam

Kilka lat temu jedzenie było naprawdę dobre. Można było zjeść lokalne potrawy. Jednak od dwóch lat jedzienie bardzo się pogorszyło, nie Świerże ziemniaki, wieprzowina zamiast wołowiny no naprawdę się zawiodłam 😐 będziemy szukać nowego lokalu na następny sezon.

Byliśmy w 3 osoby. Schabowy z frytkami smaczny, placek ziemniaczany przypalony i kompletnie bez przypraw, nagetsy z frytkami fuj. Nagetsy mrożone z najtańszego marketu. Na dania czekalismy ok godziny i zanim druga osoba dostała pierwsza już zjadła. Stoliki brudne. Nie polecam