Dziś mieliśmy zacząć nasz dwudniowy pobyt. 5 km od celu zadzwoniłam że będziemy za kilka minut i okazało się że pokoju nie ma. Pani poinformowała że pokoje w nocy zostały zalane ale nie raczyła poinformować gości z rezerwacji i zostaliśmy bez noclegu 400 km od domu przed weekendem. Kilka godzin szukaliśmy czegoś wolnego. Takie sytuacje są niedopuszczalne a zachowanie właściciela nieodpowiedzialne. Pani powinna zadzwonic np rano zanim wyjechaliśmy kiedy już było wiadomo że pokój będzie niedostępny.
Karola S2 lata temu
Polecam nocleg w Gościńcu Krutyńskim. Ładne, schludne pokoje z łazienką i balkonem. Bardzo miła obsługa. Pyszne śniadania z możliwością wyboru posiłku. Restauracja i bar ze śniadaniem ok. 200m od gościńca. Śliczne widoki z okna na las i naturę. Spokojna okolica, w sam raz na odpoczynek :)
FaZeMati6962 lata temu
Zdecydowanie polecam w cenie noclegu są śniadania, pokoje są bardzo czyste spełniają oczekiwania wymagających klientów. Piękny widok na las. Obok znajduje się budynek do integracyjnych spotkań. Wrócimy napewno.
Przemek M2 lata temu
Zdecydowanie polecam ten pensjonat. Na majówkę z żoną postanowiliśmy jechać na Mazury, decyzja spontaniczna, 1 maja wybraliśmy się do Krutynia, przejechaliśmy ponad 400 km (ze świętokrzyskiego), zarezerwowaliśmy nocleg w pensjonacie Gościniec Krutyński, cena za noc za 2 osoby bardzo przystępna, pokój schludny, czysty, duże łóżko, łazienka, TV, taras, na zewnątrz duża jadalnia, sauna i prysznic w drewnie, grill, obok las, wspaniałe miejsce, cisza i spokój. Właścicielka, bardzo miła kobieta, poinformowała nas, że nieopodal ma restaurację o nazwie Restauracja Krutyńska, gdzie też się stołowaliśmy. Jestem bardzo zadowolony, zarezerwowałem już termin na koniec lipca, na urlop.
Kamil Ziegler2 lata temu
Wspaniałe miejsce - klimatyczne, piękne, w super okolicy (Krutynia i kajaki). Najlepsze śniadania jakie jadłem w hotelu od dawna. Bardzo sympatyczna pani właścicielka prowadzi Gościniec i Restaurację Krutyńską, a męska część rodziny - wypożyczalnię kajaków Flamingo zaraz obok (z ktorej tez korzystalismy). Gorąco polecam!!!
Marcin J.2 lata temu
Fantastyczny pensjonat przy samym lesie. Cisza i spokój. Pokoje czyściutkie, niestety trochę małe, ale dla 2 osób Ok.
Maciek2 lata temu
Do Gościńca trafiliśmy przypadkiem. W piątek wieczorem padł pomysł wyjazdu na Mazury. Szybko przez Booking dokonaliśmy rezerwacji (najbardziej przystępna cena). Do obiektu trafiliśmy bez problemu. Kontakt z panią z recepcji był wyśmienity. Pokoj bardzo czysty, schludny, wszystko w najlepszym porządku. Jedyny minus jest tylko taki że śniadania były serwowane w restauracji mieszczącej się ok 300m od obiektu. Ale przepyszne. Nie sposób przejeść. Na terenie obiektu grill i miejsce do palenia ogniska, wiaty grillowe i parking na ok 10 aut. Do centruk Krutyni 5 min piechotą. Śniadania w godzinach 9-11 co też jest dodatkowym atutem. Pobyt oceniam na 6 gwiazdek !!!
Monika2 lata temu
Przyjechaliśmy z mężem na kilka dni we wrześniu 2021, wzięliśmy ze sobą psa. Pokój czyściutki, choć niewielki, jest czajnik, kubki, lodóweczka. Łóżko bardzo wygodne, pościel czysta, kołdry bardzo ciepłe. Łazienka elegancka i czysta, a balkon w sam raz na poranną kawkę we dwoje. Obok domu jest las i drogi wzdłuż niego - idealne miejsce na poranny i wieczorny spacer z psem; niedaleko znajduje się droga do stadniny, a także leśne szlaki piesze i rowerowe. Blisko nad Krutynię, na łódki i kajaki. Poza tym cisza, spokój, relaks... Śniadania pyszne, najadaliśmy się tak, że dopiero po powrocie z kajaków przychodził apetyt na obiad. Gospodyni przemiła! Brakowało nam właściwie tylko dwóch rzeczy: wspólnego wieszaka/stojaka w holu, np. na parterze, żeby zostawiać mokre od deszczu peleryny (musieliśmy rozwieszać je w łazience, co było trochę niewygodne) oraz szafek nocnych przy łóżkach (zamiast nich były ładne, nowiutkie krzesełka). Poza tym, było po prostu wspaniale! Jeden z najlepszych urlopów w ostatnich latach. Bardzo serdecznie dziękujemy, wrócimy na 100%.
Brakowało nam właściwie tylko dwóch rzeczy: wspólnego wieszaka/stojaka w holu, np. na parterze, żeby zostawiać mokre od deszczu peleryny (musieliśmy rozwieszać je w łazience, co było trochę niewygodne) oraz szafek nocnych przy łóżkach (zamiast nich były ładne, nowiutkie krzesełka).
Poza tym, było po prostu wspaniale! Jeden z najlepszych urlopów w ostatnich latach. Bardzo serdecznie dziękujemy, wrócimy na 100%.