Aquarius CH King Cross

Najpierw odniosę się do komentarzy innych osób: 1) nie stwierdziłem by ktoś patrzył na mnie jak na złodzieja a wyglądam jak menel mający za sobą kilka rozbojów. 2) jest drożej ale mówienie, że sklep internetowy ma swoje koszty więc sklep stacjonarny powinien mieć podobne ceny jest głupie. A teraz MOJA OCENA. Interesuje mnie asortyment dla kotów i ryb. Jeżeli chodzi o koty to sklep ma wiele produktów, których w innych sklepach nie zobaczymy. Co do ryb: tu mam największą bolączkę w ocenie i te 3 gwiazdki (czyli -2) wynikają właśnie z tego. W sklepie pracuje 2 panów - widać, że temat ich interesuje. Akwaria na pierwszy rzut oka zadbane. Woda czysta, bez glonów, ryby żwawe i mają od ręki dość duży wybór (jak na mini powierzchnię w sklepie!). Ale niestety sklep potrafi sprzedać rybę chorą. Nie wnikam czy to świadomie czy nie. W obu przypadkach jest to niedopuszczalne. Nauczyłem się baczniej zwracać uwagę na zawartość zbiornika. Na plus - rośliny. Mają ładne i moja rada: opłaca się tam kupować rośliny (przynajmniej w stosunku do pakietów in vitro). Roślin w koszyku jest kilka (więc wstępna cena nagle okazuje się nie taka duża). Mimo wszystko jest to jeden z lepszych sklepów na Pradze Południe. A może i najlepszy. Będę tam kupował ale uważniej. Pozdrawiam.

Sympatyczny sklep, jest wszystko czego potrzeba. Obsługa okej, pan wyławiacz ryb służył pomocą i dobrą radą. Rybki zdrowe i szczęśliwe. Polecam

Bardzo miła obsługa szeroki asortyment. Polecam nie wiem czemu ludzie tak narzekają. Kupuje od roku w tym sklepie

Polecają Was ja też. Pozdrawiam Filipo Bachus

Obsługa fatalna.
W trakcie wizyty klient oglądał żwirki silikonowe 3.8 litra które kosztowały 50 zł. Był zdziwiony bardzo wysoka cena, doradziłem mu żeby sprawdził sobie w internecie, gdzie cena w zależności od firmy wynosi 14-25zl. Pani zaczęła na mnie krzyczeć, że na pewno inne. Jak się okazało że jednak argument nie był słuszny to, że internet nie płaci czynszu i pracownikom (może się myle ale pracownicy sklepów internetowych chyba nie pracują w wolontariacie). Dodam, że wcale nie rozpoczynałem rozmowy z ekspedientką, Pani miała chyba kiepski dzień i musiała się na kimś wyżyć.
Na pytanie o cenę świerszczy, nie została mi udzielona odpowiedź (proszę sobie zobaczyć). Proszę się zastanowić nad doborem personelu, widać bardzo dużo krytycznych opinii na ten temat.
Brak przestrzegania obostrzeń epidemiologicznych. Na zwrócenie uwagi obsługa reaguje szyderczym spojrzeniem i komentarzem o zachowywaniu dystansu???!! (w małym sklepie w odległości 0.5 metra).

Prawo konsumenckie tam nie obowiązuje mimo że miałem paragon z zakupem z przed 3 godzin chciałem zwrócić produkt pani obsługująca (kierownik) powiedziała że zwrotów nie ma pieniędzy też nie odzyskałem gdy chciałem zamienić towar a dokładnie filtr typu aquaClear na inny również nic z tego nie wyszło jak wspomniałem o prawie konsumenta to pani powiedziała ,,tak to nie będziemy rozmawiać,, żenada.

Obsługa ponizej zera. Na pytanie czy jest purina one kobieta wyrzuciła na mnie swoje wielkie kompleksy ii zamiast konkretnie udzielić odpowiedzi musiała skomentowac... "purina to najgorsze jedzenie a wersja 'one' to całkowicie śmieciowe więc oni tego nie mają w tak profesjonalnym sklepie i skierowała mnie do marketu"... :| po co komentować wystarczy "tak"/"nie". gratuluję wyboru sprzedawców!

Kiepsko z obsługą jakby za karę pracowali przy rybkach. Rybki pływają śnięte w akwariach i nie są odlawiane (to nie są pojedyncze przypadki bo juz zdążyła zrobić się biala....).