DOZ Apteka dbam o zdrowie

Dramatyczna obsługa, Pani z dłuższych włosach z bransoletkami z koralików niemiła, naburmuszona, nie potrafi odpowiedzieć na zadane pytanie. Pani w krótszych włosach (od niedawna rudych) tak samo niemiła i równie naburmuszona. Miałam raz sytuacje, że pomyliłam zamówienie z aplikacji z tym co miałam na recepcie, Pani zamiast poinformować, że zamówiłam inny lek (miał tą samą nazwę inną dawkę), to sprzedała mi go podwójnie!!!! Zapłaciłam, zorientowałam się wychodząc z apteki przeglądając paragon, cofnęłam się do kasy z zapytaniem i prośbą o zwrot, usłyszałam, że mam to co zamówiłam i zwrotów nie ma!!! Zapytałam dlaczego mi nie doradziła, nie podpowiedziała, bo kupiłam niepotrzebnie dwa razy ten sam lek, cena około 70 zł... Nie uzyskałam odpowiedzi. Dramat, nie polecam!!! Kupuje tam sporadycznie, bo jest tanio, ale obsługa fatalna

Obsługa 5/10, ale ceny są tutaj tak zawyzone, że przy opakowaniu zwykłych tabletek przeciwbólowych płaci się ok 10zl więcej.

Od kilku lat korzystam z tej apteki.Jestem bardzo zadowolona z niezwykle PROFESJONALNEJ OBSŁUGI.

Obsługa dno. Panie pracują za karę.
1 gwiazdka to i tak za dużo. Omijać z szerokości galaktyki.

Sama apteka w porządku, ale obsługa fatalna. Pani która dzisiaj sprzedawała leki niemiła i zachowywała się jakby w pracy była za karę. Nie polecam.

Założona przez Martina Bernhardta w 1624. Do dziś nad drzwiami godło rodowe -Złoty Lew. Obecnie nie zachował się stary drewniany wystrój wnętrza. Jest higienic nie czysto , ale brak klimatu minionych epok.

W tej aptece nie ma czegoś takiego jak empatia, wydawałoby się że apteka zajmuje się sprzedażą środków ratujących życie. Tutaj jednak lek to zwykły asortyment jak masło czy ser żółty. Cytując klasyka "nie mamy pańskiego zamówionego leku ... i co Pan nam zrobi". Teraz do centrali DOZ i departamentu zadzorujacego punty apteczne, poczytajcie komentarza, zastanówcie się czy nie trzeba wprowadzić działań naprawczych, ponieważ takie zachowania w tej aptece godzą w wizerunek i markę DOZ.

Wysokie ceny, duży asortyment ale obsługa... Pewna pani zabija wzrokiem za chociażby najmniejsze pytanie, patrzy na klienta jakby robiła mu łaskę a przez cały czas jest niemiła i sprawia wrażenie bycia tam za karę.