DOZ Apteka Dbam o Zdrowie / Punkt Szczepień

Obsługa klienta poniżej krytyki. Podeszłam do okienka do jednej pani i poprosiłam o test ciążowy z krwi, nie mieli takiego, po czym nieobslugujaca mnie inna pracownica zaczęła komentować żebym sobie kupiła zwykły, mówię że na taki w moim przypadku za wcześnie a na to ona że najlepiej jakbym poszła sobie na badanie krwi do diagnostyki. Powiedziałam że chciałam najpierw wykonać test w domu 🤣 a ona nieugięcie żebym sobie poszła na badanie krwi.
Przychodzę do apteki w konkretnej sprawie i nie życzę sobie rad wścibskiej nietaktownej baby. To tak jakby komuś z bólem głowy nie dać apapu a odesłać do neurologa i wnikać w jego prywatne sprawy. Ktoś tu jest niedoszłym lekarzem z kompleksami najwidoczniej.

Tak czytam te opinie i śmiechu powstrzymać nie mogę xd ilekroć jestem w aptece, wszystko załatwione szybko i sprawnie. Jedyny problem jaki może być w aptece to....klienci, ale na to apteka wpływu nie ma 😉 ogólnie jest i tanio, duży wybór. Polecam każdemu!

Bardzo wysokie ceny. Krople do oczu 65zł, a w innej aptece można kupić te same za 36zł. To prawie 100% więcej!!!

Właśnie opuszczam apteke niestety kobita zamiast na kasie stać powinna iść na emeryturę bo szkoda ludzi . . Nerwy stracone i kasa wydana ...
Nie polecam❗❗❗❗🔻 chyba że masz tabletki ziołowe na uspokojenie przy sobie.

Tragedia jednym słowem .❕❕❕

Apteka nie obsługuje recepty ukraińskie, chociaż w innych żadnych problem nigdy nie było.

Pan pracujący w aptece jest opryskliwy. Chyba jest tam za karę.

W dodatku czuję, że zostałem wprowadzony w błąd przy poprzednim zakupie, ponieważ niedawno chcąc kupić pewną rzecz musiałem kupić ich przynajmniej 5 sztuk, bo tak mi powiedziała pani sprzedająca (również opryskliwa), że nie sprzeda mi jednej sztuki.

Teraz okazuje się, że można jednak kupić jedną sztukę tej rzeczy, którą chciałem.

Więcej tam nie pójdę.

5 kas , jedna czynna. Kolejka na pół sklepu

Bardzo nie polecam. Starsza pani nie sprzedała lekarstw na receptę, które dostępne i zarezerwowane były jedynie w tej aptece ze względu na godziny dla seniorów. Wszystko rozumiem, jednak proszę wyobrazić sobie 2 godzinne czekanie w galerii z napadem migreny, aurą, światłowstrętem itd.! Oczywiście sytuacja była pani wyjaśniana kilkukrotnie, a pani odpowiadala w bardzo niegrzeczny i chamski sposób. Moim zdaniem w takiej naglej sytuacji miała obowiązek obsłużyć chorą osobę, pomimo godzin dla seniorów, tym bardziej, że apteka była pusta.