Apteka Franciszkańska

W samej aptece nie byłam, może i dobrze! Zadzwoniłam z pytaniem o mleko modyfikowane, pani odpowiedziała ze jest. Jak spytałam o cene mleka to pani chamsko odpowiedziała ze jak chce kupić to mam przyjść. Tragedia!!!

Trzeba będzie w końcu złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa skarbowego. Apteka notorycznie wręcza jakieś niefiskalne wyceny recept leków bez recepty do tego w kosmicznych cenach zamiqst paragonu fiskalnego. Oczywiscie platność gotówką . Zapewne pozniej nabijają na kasę w normalnej cenie i cyk kasa z różnicy do kieszeni. Pilnujcie się żeby i wam nie policzyli jak mnie np za theraflu 6 saszetek 40 zł gdzie srednia cena w aptekach to około 20 zł.

NAJDROŻSZA APTEKA W ZIELONEJ GÓRZE, a dyżury w święta i niedzielę w 90% są tam!!! Nie ważne ile płacisz to doliczyć trzeba 5 złotych za obsługę w dni świąteczne

Nie polecam tej apteki , za 2 opakowania nasivin i 1 opakowanie nasometinu zaplacilem ponad 100zl . Pani twierdzi ze to regularna cena (faktyczna cena to okolo 15zl za 1 opakowanie nasivinu) , zakupy robione w dzien dyzurny , pani mnie poinformowała ze paragonu nie da bo towar dopiero przyjechal i nie ma mozliwosci nabicia na kase . Oszusci i zlodzieje

Najdroższa apteka w Zielonej Górze, nie wiem z czego wynikają tak absurdalne ceny. Przykładowo: Strepsils Intensive za 24szt. 33 zł/op., gdzie spokojnie można go dostać za 18-20 zł max. Tantum verde aerozol - 34 zł/op., gdzie jego normalna cena to również 20 zł. Hitem jest cena saszetek do picia Polopiryna Complex - za 8 szt. zapłacimy w tej aptece 18,50 zł, czyli 2 RAZY WIĘCEJ NIŻ W NORMALNEJ APTECE. Ogólnie nie polecam. Zakupy zrobiła mi tam bliska osoba, bo była to apteka dyżurna w niedzielę i potrzebowałam lekarstw, ale gdybym wiedziała, że przyjdzie nam tam zapłacić za te leki niemal 2-krotnie więcej nie chciałabym ich, kupiłabym je rano w innej aptece. Pierwszy raz się z tym spotykam, żeby apteka dyżurna sprzedawała leki w cenach dwukrotnie wyższych... Rozumiem kilka złotych, rozumiem też dodatkowe opłaty za dyżur, ale dwukrotnie wyższe ceny leków z okazji dyżuru to jakieś nieporozumienie. No chyba, że te ceny obowiązują cały czas, to w takim razie nie mam pojęcia, kto tam kupuje i dziwię się, że apteka jeszcze istnieje.

Nie polecam. Nie wiedziałem i sprzedawczyni zapewniała mnie, że w glukometr że są paski, było ich aż 5. Chciałem kupić dodatkowe paski i nie kupiłem bo miało być ich tak dużo. Pani też nie dała paragonu powiedziała że kasa się zacięła i miała jakąś dostawę, spieszyłem się i uznałem że trudno. A okazuje się że jak biorę paski to glukometr mam za darmo a pieniążki pewnie pani wzięła do kieszeni.!
Nie toleruję oszustwa, postaram się sprawę zgłosić i zrobić awanturę

Bardzo słabo zatowarowana Apteka , Pani która mnie obsługiwała wprowadziła mnie w błąd proponując inny produkt "o tym samym składzie " jak się potem okazało nie miał takiego samego składu i był beznadziejny. Pieniądze wyrzucone w błoto A zamiennik w koszu. Nie polecam . Dodam jeszcze że ten beznadziejny zamiennik był droższy od oryginału plus opłata za pracę w niedzielę. Moim zdaniem ich strategia to : kupić najtańsze zamienniki i sprzedać 2x drożej niż orginaly.

Apteka otwarta gdy potrzeba. Panie farmaceutki miłe i pomocne. Ceny trochę wysokie ale jak wiadomo komu by się chciało po nocach za darmo siedzieć.