Apteka Miętowa

Apteka otwarta najdłużej w Pułtusku. W sytuacjach gdy pilnie trzeba kupić lek, praktycznie zawsze można go tutaj dostać. Jednak ceny są o wiele wyższe niż w innych aptekach. No i farmaceuci pracujący tutaj nie zawsze są najmilsi, może to ze względu na dłuższe dyżury?

Apteka otwarta codziennie do godziny 23:00, zatem nie ma potrzeby sprawdzać za każdym razem. Nie zgadzam się z poprzednimi opiniami, że Panie obsługujące są niemiłe, zawsze byłem obsługiwany z należytym szacunkiem. Zdecydowanie polecam to miejsce.

Bardzo nie polecam. Pani z którą rozmawiałam bardzo nie miła. Chcąc dowiedzieć się w jakiej cenie są leki, usłyszałam że wszędzie są takie same ceny. Gdybym wiedziała, nie pytałabym. 😑 Podając receptę, Pani mówi mi cenę bez ryczałtu, gdzie potrzebuję tę informację pilnie, dlatego też dopytałam, jaka będzie cena z ryczałtem. Usłyszałam "Boże Kobieto" i z łaską odpowiedziała mi cenę.
Radzę bardziej patrzeć kogo się zatrudnia. Takie Panie zniechęcają do jakichkolwiek zakupów w aptece. Bywałam w wielu aptekach, nigdzie nie trafiłam na tak niemiłą obsługę.

Zdecydowanie można powiedzieć że jest to jedna z lepszych aptek w okolicy. Na wielki plus długie godziny otwarcia przez cały tydzień. Bardzo miła i kompetentna obsługa farmaceutów. Ja polecam.

Pani przy pierwszym okienku okazała się bardzo pomocną i kompetentną osobą. Dziękuję. Super, że apteka jest czynna również późny wieczorem w niedzielę. Polecam szczególnie w nagłych przypadkach,

Apteka chyba jedna z droższych. Ceny leków dużo wyższe niż w innych aptekach. Co do obsługi też pozostawia wiele do życzenia. Zatrudniają albo stare farmaceutki albo jest jedna taka młoda wiecznie niezadowolona która z łaską obsługuje klienta której wiecznie nic nie pasuje.

Obsługa jak za karę, szczególnie jedna Pani w czarnych włosach siedzi tam jakby została skazana na dożywcie, nieprzyjemna nieuśmiechnięta wszystko z łaską, Drogie Panie komunizm upadł, Wy jesteście dla nas nie my dla Was, wolę zapłacić drożej gdzie indziej niż być obsłużony z łaską, nie polecam

Jeśli samemu się jest się w stanie iść do apteki i wysyła się nastoletnie dziecko z kartka na której jest prośba o dane mleko a kobieta sprzedającą sprzedaje mleko niż 0 a od 1 roku z różnica w cenie o 30 prawie zł oczywiście za korzyść apteki. Już nie raz wciwcisneli to co sami uważają a potem że zwrotów nie Ma jak się pójdzie i mówi że nie to było napisane na podanej kartce