Arnika

Najbardziej daremna obsługa w Mieście Aptek. Domyślam się, że rekrutacja do tej apteki prowadzona jest online. Inaczej żaden pracodawca nie dopuściłby tych kobiet do pracy z klientem. Rozmowy o niczym między sobą podczas obsługi pacjenta, chamstwo, buta, arogancja. Pacjent po prostu tym paniom przeszkadza podczas odbijania dniówki. Dno. Ostatnia apteka, którą powinno się odwiedzić z własnej woli. Ceny też nie urywają ogona. Nie polecam, nie pozdrawiam. Mam nadzieję, że konkurencyjna sieciówka w końcu przejmie ten bajzel.

Szanownie Panie Farmaceutyki nie pracujecie za karę - jak nie umiecie uprzejmie obsłużyć klienta to jest masa innych prac np. tłuczenie szkła u Krynickiego. Nie pozdrawiam

25.04 godz 21.30
Miła pani z apteki pomimo próśb nie chciała sprzedać leku na receptę dla dziecka (recepta dowieziona była by w dniu następnym)
Mają możliwość wystawienia recepty farmaceltycznej w razie naglej sytuacji.
Telefonu nie odbierają, totalne dno.

Tą aptekę mam pod ręką, wiec nie chodzę dalej bo po co, jednak bede po dzisiejszej akcji omijał to miejsce szerokim łukiem. Jak zwykle nie bylo tego co potrzebowalem tylko dwa razy droższy zamiennik.
Pod kuflandem w aptece Lekosfera albo kolo poczty, moge liczyc choć na fachowa porade i informacje ze tego leku nie maja ale moze byc jutro. Dalem sie naciac ostrzegam innych. Kiedyś to byla apteka w której bylo wszystko i zawsze, teraz wiecznie czegos brakuje albo jest zamiennik droższy ...

Do tej pory to była moja ulubiona apteka, dopóki nie trafiłem 21.11.2020 na obsługującą Panią w wieku ok 50lat w okularkach. Chamsko mnie wyprosiła z apteki jakbym miał wiedzieć, że za regałami stoi jeszcze jakaś osoba, można to zrobić kulturalnie. Odstałem swoje a po wejściu każe mi poprawiać maseczkę jak jakiś policjant, zawsze ją noszę na czubku nosa i nikomu to nie przeszkadza a potem pyskówki, chyba tej Pani się pomyliło po co tam jest. Sama ma przyłbicę której skuteczność jest żadna. Jak się okazuje, to ta Pani nie tylko dla mnie wrednie się zachowuje. Znajomi którzy ją spotkali mają podobne zdanie w kwestii obsługi. Po tym, jak mnie wyprowadziła pyskówkami z równowagi dopóki tam ta kobieta pracuje, dziękuję wybieram inne miejsce.

Jedna pani ok 50 lat w okularach, jest nieuprzejma ,próbowałam zapłacić kartą,po pierwszej próbie poprosiłam aby włożyć kartę do terminala to nie dawała dojść do słowa i uniosła się ,że nie można 3 razy ,rozumiem to ,ale do klienta trzeba mieć podejście a nie pracować za karę .

W sobotę 18 maja nad ranem potrzebowałem pilnie leku,ale w aptece 24h nikt nie otworzył. To jest tragedia,bo może chodzić o czyjeś zdrowie lub nawet życie.

24h/7 dni w tygodniu, dobra aplteka gdy potrzebujemy szybko leków. Jednak ceny za te godziny pracy też widać.