Najgorsza apteka w mieście. Fatalna obsługa, panie sprzedające (podobno farmaceutki - choć ich wiedza nie wykazuje na ukończenie studiów) są niekompetentne. Nie znają zasad prawnych dotyczących sprzedaży leków. Pierwsza lepsza wymalowana gimnazjalistka lub osoba z podstawówki może kupić dowolny lek a młodej osobie pełnoletniej odmawia się sprzedaży leku bez recepty jeśli nie okaże dowodu osobistego. Skandal. Radzę włączyć myślenie bo dzieci mogą kupić co chcą - wystarczy mocny makijaż... Scenariusz jak z rosyjskiej ruletki - dziecko kupi lek, zażyje w niewiadomej ilości i niebezpieczeństwo murowane... a przy tym uczciwy obywatel nie może kupić leku bez recepty, bo niby wygląda za młodo... Jeszcze pytania typu ile ty masz lat? Może warto przyłożyć się do kultury osobistej i nie traktować drugiego człowieka na Ty ale na Pan/Pani. Totalny brak profesjonalizmu, dno totalne, brak szacunku dla klienta a i wiedza sprzedawczyń pozostawia wiele do życzenia...
Joanna K2 lata temu
O wiedzy pracujących lub jej braku się nie wypowiem, bo nie miałam okazji się przekonać o jej stanie, ale ceny są wzięte chyba z kosmosu. 70 zł za aspirator kataru dla malucha to grube przegięcie w stosunku do cen w innych miejscach...
Paulina Bigoszewska2 lata temu
TRAGEDIA!!! Apteka, która odmawia sprzedaży leku ogólnodostępnego bo cytując "farmaceutę" -- "nie jestem ich pacjentką". Widać w Dobrym Mieście takie dziwne zwyczaje.
