San Michele (dawniej Legendario)
Jagiellońska 5, 32-400 Myślenice, Polska
4.8
8 komentarze
RWJV+53 Myślenice, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: Zamknięty
Wtorek: 13–21
Środa: Zamknięty
Czwartek: 14–21
Piątek: 13–21
Sobota: 14–22
Niedziela: 14–21
Wtorek: 13–21
Środa: Zamknięty
Czwartek: 14–21
Piątek: 13–21
Sobota: 14–22
Niedziela: 14–21
Pozdrawiam cały zespół !
Często jadałem w starym Legendario i po zmianie właściciela wszystko zmieniło się na lepsze, tak samo jedzenie jak i wystrój!
Widać że komuś zależy aby restauracja była prowadzona w dużo wyższym standardzie niż dotychczas!
Menu nie jest obszerne (i dobrze!), znajduje się w nim kilkanaście rodzajów pizzy, kilka przystawek, sałatki, makarony, lasagne, desery i napoje. Skład menu w oczywisty sposób zdradza profil restauracji: kuchnia włoska. W zasadzie to nic dziwnego, ponieważ właściciele Lokalu to Polka i Włoch, bardzo sympatyczni ludzie.
Ja zamówiłem makaron ("Aglio, Olio e Peperoncino") i po dłuższej chwili oczekiwania (to rozbrajająco "włoskie", podobnie jak cały klimat restauracji, z sączącym się z głośników włoskim radiem) dostałem mój makaron. Spróbowałem i... rozpłynąłem się w zachwycie. Sam makaron absolutnie doskonały - odpowiedniej twardości, smaczny, robiony na miejscu. Na makaronie delikatne wiórki sera: żadne biedronkowe podróbki, prawdziwy Grana Padano, do tego płatki czosnku oraz słabo widoczna (ale bardzo dobrze wyczuwalna ;-) papryczka pepperoni. Danie podane w prosty i estetyczny sposób, w idealnej temperaturze, doskonale przyprawione - nie ważył bym się czegokolwiek korygować. Danie zostało wzbogacone oliwą z oliwek - bardzo dobrej jakości (znów - żadne "wynalazki" z sieciówek, po prostu dobra oliwa).
Żona zamówiła sałatkę "Genova" i podobnie, zachwytom nie było końca ("roślinki" w sałatce świeże i bardzo dobrej jakości - żadnych wymiętych kawałków sałaty, wyciąganych z plastikowego worka, kawałki kurczaka w ciekawej panierce) . Na deser dostaliśmy bezę ze świeżo (!!!) ubitą śmietaną, granatem i maleńkimi listkami mięty. Sama beza zapewne nie jest produkowana w restauracji (to byłoby dość trudne), jednak jest bardzo dobra: chrupka na zewnątrz, delikatna i miękka w środku. Znów ktoś "zna się na rzeczy", przygotowując uczciwie zrobioną bezę a Właściciele potrafią zaopatrzyć restaurację w bardzo dobrej jakości produkt.
Wielkość dań: idealna! W swoich recenzjach podkreślam, że zbyt duże danie (grzech sporej części restauracji) to marnowanie jedzenia i/lub niepotrzebne przejedzenie. Tu jest "akurat": można nacieszyć się posiłkiem nie pozostając głodnym ale i bez objawów dojadania na siłę - bardzo to doceniam.
Miejsce jest nieco na uboczu, jednak warto zjechać z Zakopianki, żeby je odwiedzić. Łatwo trafić np. z pomocą nawigacji. Restauracja ma świetny klimat, doskonałe jedzenie przyrządzone ze świeżych i bardzo dobrej jakości produktów oraz przede wszystkim właścicieli, którzy podchodzą do swojej pracy z sercem. I to wszystko za umiarkowaną cenę.