Pizzeria Tropikana

Pizza "zjadliwa" ale nie wybitna, dość tania więc nie oczekiwałam bardzo wysokiej jakości sera, ale mogłoby być lepiej. Największym minusem jest zapach oleju w lokalu i przesiąknięte tym zapachem pudełka.

Nie prosiłam nic więcej tylko pizzę bez kukurydzy, której nie mogę jeść. Pominę już fakt, że przyszła zimna, tłusta i nawet nie widać jej brzegów, bo tyle jest sera.

Słabo, słabo. Jedzenie przyjechało opóźnione mimo deklarowanego czasu podczas przyjmowania. Gyros z frytkami i surówką oraz sosem czosnkowym przyjechały chłodne, dodatkowo nie otrzymałem sztućców i musiałem jeść palcami, wrrr. Frytki nie posolone, sos obrzydliwy, który jest sosem śmietanowo majonezowym z odrobiną suszonego czosnku. Surówka OK. Samo mięso to nie gyros, tylko kawałki upieczonego kurczaka, nawet dobre, tylko chłodne. Jedzenie dostarczone w styropianowym opakowaniu, nie zostało nawet przywiezione w termicznej torbie...

Byliśmy przejazdem i otrzymaliśmy pyszne duże porcje jedzenia w bardzo dobrej cenie.

Przejazdem wybieraliśmy pizzerie na chybił trafił i się nie zawiodłem. Pizza z odbiorem osobistym, czas oczekiwania ok 15 minut - szok! Sama pizza bardzo smaczna, lokalizacja trochę kiepska ale nie ma co narzekać. Polecam

Kolejny raz się zawiodłam, dałam drugą szansę lecz szkoda było bo mogłam zjeść coś lepszego gdzieś indziej.. Ciasto na pizze gumowe, nie dopieczone i cienkie dosłownie jak na naleśniki, smakowo nie rozniaca się od gotowców z marketów.

Oj... Oj..jedna z najsłabszych jakie jadłam. Ciasto i zapieczony tani żółty ser przypominają drożdżówki-pizzerki dostępne w sklepach spożywczych. Nie widać nawet brzegów. Cała jest zalana serem, grubą żółtą masą. Bronią się tylko dodatki, ale to za mało (szynka,pomidorki, rukola). Dostawa szybka i w porządku. Można to zjeść, ale jeśli ktoś się zachwyca, to chyba ma strasznie małe wymagania i prawdziwej pizzy nigdy nie jadł.

Pani przy telefonie bardzo niekompetentna
Nie dostałem sosu bo pani zapomniała policzyć
Podała dostawcy zły adres
Jedna pizza przyszła zimna i twarda a 2 gorąca choć rzekomo wyszły w tym samym czasie z pieca