Małe Morze

Spędziliśmy tam(hotel)dwa listopadowe dni Pokoje bardzo czystei pachnące Śniadania pyszne Obsługa miła i uśmiechnięta.,Czuliśmy się tam jak u swoich przyjaciół Pani Magda cudowna kobieta ;) Napewno tam wrócimy ❤️
Pozdrawiamy Klaudia Krystian Melon i Beza :)

Klimatyczne miejsce zarówno w sezonie jak i poza (np. zimą) ❤️ mega smaczne śniadania 🤩 wracamy tam regularnie!

Wspaniałe i osobliwe miejsce. Jednak trochę dużo ludzi. Nie polecam przyjazdu samochodem: cały rejon półwyspu helskiego jest nastawiony na dochody z parkowania aut. Aby wyjechac po południu z półwyspu trzeba się liczyć z 2 godzinnym korkiem. Predzej się dojdzie leśną ścieżka. Po sezonie letnim, gdy nie ma już korków ostatnia prosta przed Wladysławowem (70 km/h) to ulubione miejsce do suszenia sierści przez pazerne misie...

Miejsce i widoki urokliwe, przyczepa czysta, toalety podobnie. Natomiast biorąc pod uwagę cenę kwestia niedziałającej kuchenki oraz ogrzewania w przyczepie jest nie do zaakceptowania. Restauracja słabo działa.

Podczas naszego pobytu na Helu byliśmy w tej knajpce codziennie. Na śniadanie, pickę i szybką kawę. Picka przepyszna! Polecamy!

Fajnie, że jest otwarte cały rok ale na terenie dość duży ścisk i bałagan. Plus za lokalizację l.

Przyjeżdżałam od lat na camping Małe Morze, ale w tym roku był to już ostatni raz niestety. Ceny poszybowały w górę i są kompletnie nieadekwatne do jakości usług. Pokoje są już stare, bardzo słabo wyposażone, łazienka też już ma lata świetności za sobą, a jedyne co się zmieniło - zostały pomalowane kafelki. Wieczorami nie ma ciepłej wody, a jeśli chcesz przyjechać tutaj wypocząć, to odradzam weekendy. Zawsze w sobotę jest impreza, w której bierzesz udział, nawet siedząc w pokoju. Nie ma ucieczki przed hałasem imprezy, która może niektórym odpowiada jako świetna zabawa do rana, jednak niektórzy przyjeżdżają na camping w innym celu. Parking zrobił się niebotycznie drogi, 10 zł za godzinę parkowania to obłęd, zwłaszcza że na Półwyspie zostały zagrodzone publiczne parkingi, więc właściciele tego nadużywają. Lokalizacja jest cudowna, zarówno dla sportowców, jak i turystów szukających wypoczynku. Rzut beretem na plażę, zarówno nad zatoką jak i nad morzem. Plaża nad morzem od kilku sezonów rozkopana, także widoki trochę psują buldożery. Osobiście polecam inne lokalizacje do wypoczynku. Kawałek dalej można znaleźć tańsze noclegi, w o wiele lepiej wyposażonych pokojach, w dużo lepszych warunkach. Niestety po wielu latach przyjazdów, razem z rodziną zdecydowaliśmy że już nie warto odwiedzać Małego Morza.

Jak na moj pierwszy raz mega fajne wrażenie za sprawą bardzo zabawego i sprawnego chyba menadżera, który sprawił ze nie czuło się bananowego syndromu Chałup. Fajny humor, szybka obsługa i fajna komunikacja. Do tego mega mila kelnerka. Samo miejsce bardzo ładne, czyste i do tego ten zacny widok na zatokę!!!