Camping Pod Lasem

Cicho spokojnie w lesie, miła obsługa , tyko wypoczywać. Przyczepy kempingowe , holenderki ,namioty ,domki. Holenderki mają własne media.

Bardzo przyjemne miejsce. Byliśmy pod namiotem. Obsługa bezproblemowa, w pełni wyposażona kuchnia, czyste sanitariaty. Może nie pachnie nowością, ale jest cicho i spokojnie. Poza jednym przypadkiem weekendowych turystów, którzy musieli, pomimo, że rozbili się blisko naszego namiotu, głośno prowadzić rozmowy o sensie życia do późnych godzin- kemping zdecydowanie rodzinny i o 22 jest już cicho, a każdy stara się szanować przestrzeń innych. Zarówno właściciele, jak i pracownicy, kulturalni i pomocni.

Przesympatyczni właściciele, ceny przystępne, miejsce zawsze się znajdzie 😃polecamy. Jesteśmy już tu 5 raz i odpoczywamy. Dla Dzieci jest plac zabaw i świetlica. Sanitariaty ok. W miarę czyste, w toaletach papier zawsze jest! Przy umywalkach jest mydełko😃. Miło i sympatycznie. Cisza, nie ma głośnych imprez do rana. Polecamy!!!

Fajne pole namiotowe. Sanitariaty w porzadku, w toaletach papier i mydło zawsze było. Drzwi w kabinach prysznicowych ledwo się zamykają i kiepsko z ciśnieniem wody ale dało się umyć. Do morza kawałek trzeba przejść spacerkiem (około 15 minut). Ceny niewygórowane.

Byłem z żona w drugiej połowie czerwca 2018 roku pod namiotem i na motocyklu. Warto było pokonać 800 km żeby zaparkować w tak pięknej okolicy. Camping Pod Lasem w Międzywodziu prowadzony przez przemiłych i pomocnych ludzi Janinę i Zygmunta. Godny jest polecenia nie tylko dla braci motocyklowej ale dla wszystkich zmotoryzowanych na dwóch i czterech kołach. Camping jest w lesie iglastym o suchym podłożu co bardzo ważne w przypadku opadów deszczu. Teren jest ogrodzony i oświetlony, posiada budynek socjalny z pełnym węzłem sanitarnym z ciepła wodą , dodatkowo jest duża kuchnia w pełni wyposażona do korzystania bez ograniczeń. Camping to nie tylko miejsce pod namioty są tu też domki tzw "Holenderki" o powierzchni 50 m2 z sypialniami, kuchnią salonem i toaletą to dla tych szykujących wygód ale są tez przyczepy campingowe również z bardzo dobrym wyposażeniem i dużymi przedsionkami namiotowymi tańsze w wynajmie . Pani Janina dba aby w domkach i przyczepach były bardzo wygodne materace do spania było czysto i pachnąco. Jak ktoś potrzebuje podnieść sobie komfort pobytu w namiocie to na życzenie Pan Zygmunt doprowadza prąd do namiotu. Oczywiście można mieć zwierzęta. Sam Camping jest oddalony od morza jakieś 20 minut spacerku ale dzięki temu jest tu cicho, spokojnie i bardzo bezpiecznie. Z drugiej strony do przystani jest ok 10 minut spaceru. Droga dojazdowa asfaltowa i dobrze oznakowana nie sposób tu nie trafić. Ceny są konkurencyjne . Posiłki oczywiście w Międzywodziu polecam smażalnie "U Czecha" i zakupy w lokalnych sklepach. W Międzywodziu jest kościół a w pobliżu Campingu jakieś 500 metrów Dom Zakonny Salwatorianów ul.Klonowa 7. i tam tez jest kaplica to info dla kościółkowych. Czego chcieć więcej do odpoczynku na łonie natury . Na pewno tu wrócimy być może ze jeszcze w tym sezonie. Pozdrawiamy Właścicieli . Marek i Alicja z Krakowa.
Kolejny pobyt w sierpniu 2018 też pod namiotem tym razem z piesem. Pogoda super. Obsługa i warunki bez zmian na gorsze, oczywiście więcej gości. Woda ciepła toalety czyste powietrze czyste. Oczywiście można mieć zastrzeżenia ale jedynie do ludzi zawsze znajdzie się jakiś oszołom co drze ryja ale jest skutecznie uciszany przez właścicieli campingu. Patrząc po rejestracjach samochodów to cała Polska wie o tym miejscu. Polecamy. Kolejny tym razem krótki tygodniowy pobyt na poczatku lipca 2019 roku i dalej Nam sie podoba byc moze ze jeszcze tam w 2019 przyjedziemy. Nie mozemy sie nasycic tymi przepieknymi okolicami a sam Camping nic nie stracił na jakosci .

Camping zawsze jest ostoją spokoju , wszystko co potrzeba w takim miejscu, tych którzy krytykują kieruje do hoteli

Kolejny raz zawitaliśmy na Camping pod lasem. Byliśmy tu w ubiegłym roku podczas weekendu na Boże Ciało. Tym razem przyjechaliśmy na motorze. Nasze wrażenia co do campingu się nie zmieniły. Cudowne miejsce, spokojne, takie w naszym klimacie, czyli bez specjalnych wygód i udogodnień. Ale wszystko pod ręką - kuchnia, toalety, ciepła woda o każdej porze, las, cisza, trochę komarów, ale da się żyć. Zapewne wrócimy tu jeszcze, choć zwykle nie przyjeżdżamy dwa razy w to samo miejsce.

Polecam to miejsce!!!! Spędziliśmy tu 10 dni. Dużo miejsc na namioty wśród drzew, cisza i spokój. Sanitariaty w normie, czyste, o każdej porze dnia ciepła woda. Właściciele mili , bezproblemowi
Za rok na pewno tam wrócę!!!