Komenda Miejska Policji

Buraki, Chamy i prostaki. Od funkcjonariuszy publicznych oczekuje się chociaż minimalnej kultury osobistej. Niestety to że człowiek może wyjechać ze wsi nie znaczy że wieś wyjdzie z człowieka.
Nawet sami funkcjonariusze między sobą określają to miejsce jako "kołhoz".

Po prostu masakra policjanci, bez kultury, obrażają, wyzywają obywateli najgorszy jest Pan Łukasz, który obrzuca błotem, może i Pan nie wierzy w Boga skoro tak Pan mówi, ale Bóg Pana kiedyś rozliczy

Policjant przyjmujący zgłoszenie dyskretny.
Policjant przesluchujacy konkretny ale empatyczny. Zaangażowany.

Jedzie Bus kursujący na stalej trasie . Jest tak przepelniony pasażerami że Ci wiszą na drzwiach wejściowych. Policja Kraków zostaje powiadomiona o tym fakcie oraz dokładnych godzinach i przystankach jakie bus ma w Krakowie. Policja nie kontroluję na żadnym z przystanków busa. Ostatni Pasażerowie przewożeni jak bydło wysiadają na dworcu głównym w Krakowie. Policja nie zrobiła nic.

Chciałam serdecznie podziękować za pomoc. Nie było kontaktu ze starszą przyjaciółką mojej mamy, w ciągu godziny zostało sprawdzone , wszystko w porządku, kobitka żyje. My 400 km od niej. Chwaliła, jacy mili panowie z policji.
Dziękuję pięknie! Przepraszam za kłopot.

Dziękuję Pani z sekretariatu komendanta, która odebrała telefon, nie zbagatelizowała mojej sprawy i wręcz zmotywowała, że sprawę należy rozwiązać bo nie może być społecznego przyzwolenia na pewne zachowania. Odpowiednio mnie pokierowała, a potem Panowie policjanci zgodnie z procedurami sprawnie podjęli odpowiednie działania.

Wstępną info otrzymałam z Wydziału Wspomagającego od uprzejmej pracownicy lub funkcjonariuszki

Niekompetentny dyżurny do tego nie miły , niedoinformowany nie polecam jedna gwiazdka to za dużo