Poczta Polska

Szkoda, że nie da się dać zero gwiazdek. Placówka przeniesiona wprost z PRL razem z personelem. Ma być otwarte, przyjeżdżam, całuję rolety i kartkę, że przez cały tydzień poczta otwarta od 14tej! To są kpiny.
Listonosz (już kolejny, bo to dwanaście lat mija) też zawsze pasuje do tego klimatu. Myli ulice, numery. Nosić się nie chce to zawsze awizo. Oczywiście nie ma opcji odebrać tego samego dnia na poczcie, bo pan listonosz "nie wrócił z rejonu". Dramat i wstyd.

Kiedyś dałam jedną gwiazdkę, zresztą jak wiele tu osób, bo uważałam że jest to najgorsze miejsce na świecie, ale się bardzo pomyliłam. Po ostatniej mojej wizycie zmieniłam zdanie o tej placówce. Panie bardzo mi pomogły, poświęciły mi czas, aby rozwiązać problem z pełnomocnictwami. Wszystko załatwiłam sprawnie, szybko, nikt się nie denerwował. Może te złe oceny placówki wynikają poniekąd z pędu czasu w jakim żyjemy, wszędzie się spieszymy i denerwujemy, że ktoś działa wolniej od nas, że nie jest taki szybki i sprawny jak "ja"?! Polecam.

Na Panie przy kasie nie narzekam. Listonosz to żenada. Dzwoni na domofon i mówi,że poczta. Otwieram i czekam przy drzwiach. Nie ma nikogo. Potem sprawdzam pocztę i ...znajduje awizo!! Jak się nie chce zajść na drugie piętro to prozę się zająć zamiataniem ulic !!

Jedna gwiazdka za obsługę to stanowczo za dużo. Panie są strasznie niemiłe, wręcz aroganckie. Bywam również w innych punktach, gdzie można w normalnej i miłej atmosferze, załatwić swoje sprawunki, ale tutaj to jakaś przesada.

Już któryś raz poczta jest zamknięta mimo, ze według tabliczki informacyjnej przed wejściem powinna być otwarta.

poczta niby dom19:00 18:45 zamknięta na głucho i tyle z awizo.

Nie polecam . Dosc ze obsluga jest nie mila to jeszcze wprowadzaja ludzi w blad bo niby otwarte do 19 a o 18 juz zamkniete ( narzeczony chcial odebrac list . byl o godzinie 18 a pani mu powiedziala ze juz zamkniete i zamknela drzwi)

Czekać godzinę w kolejce gdzie jest tylko 7 osób to trochę przesada!!!!