Poczta Polska

Dzień dobry, dlaczego paczka nie została jeszcze wysłana i nie jest śledzona. ! wysłane ponad tydzień temu. kod śledzenia KK415178252PL

Nienawidzę tej poczty.

Mieszkam przy ul. Będzińskiej i w ogóle nie rozumiem, dlaczego ta ulica nie należy do bliższych placówek w centrum i muszę chodzić na to zadupie, a dlaczego?

Bo listonosz zostawia ciągle awizo, pomimo tego że siedzę na home office od początku pandemii (czyli prawie 2 lata!)

Unikam korzystania z Poczty Polskiej jak tylko mogę. Mam nadzieję, że inpost was zmiecie z planszy.

Nie polecam w żadnym wypadku! Listonosz zostawia awizo pomimo obecności adresata. W momencie, gdy przychodzę na pocztę po odbiór listu poleconego, pani w okienku informuje mnie, iż ona nie ma tego listu w oddziale, bo ma go przy sobie listonosz, który jeszcze nie wrócił... Naprawdę??

Obsługa miła, godziny otwarcia zwykle nie dopasowane do potrzeb, czasem zamknięte od tak, a karta informującą na drzwiach to trochę słabo w XIX wieku gdzie z awizo wynika co innego i dotarcie na miejsce dopiero weryfikuje, po za tym strasznie malutka powierzchnia, obecnie w środku tylko jeden klient może być

Placówka jak najbardziej ok. Panie są miłe. Jedynie mam problem do listonosza który nie łaskaw zadzwonić do drzwi, zostawia tylko i wyłącznie awizo. Czekam na ważne przesyłki całe dnie ale najwidoczniej nie chcę się ...

Najgorsza poczta jaka tylko istnieje...Pani listonosz jedyne co potrafi to wrzucić awizo do skrzynki bo pukania do drzwi lub używania dzwonka chyba juz poczta polska nie uczy pracowników...

Jak Panie pracujace w tej agencji sa miłe i uczynne, w miare mozliwości, tak listonosz obsługujący ten rejon jest zdaje się niepełnosprawny w głowę. Opłacone zlecenie zostawiania poleconych w skrzynce. Po co? I tak zostawi awizo. Cały dzień ktoś jest w domu, nieważne w skrzynce znajduje awizo. Jesli masz problem z chodzeniem po schodach, zadzwoń dzwonkiem, zejde do Ciebie biedaku!!! Ps. nie ma co liczyć na to, zeby sie do tej AP dodzwonić.

Panie w okienku są bardzo miłe, ale opinię urzędu psuje listonosz. Notorycznie listy z rachunkami przynosi z opóźnieniem, dlatego nie zdążam z opłatami w terminie. List priorytetowy z Waszawy szedł ponad 10 dni mimo, że nadruki na kopercie wskazywały, że jest to sprawa ważna (oczywiście przyszedł za późno). Winę za to ponosi tylko i wyłącznie listonosz, bo taki sam list wysłany tego samego dnia na inny adres w Krakowie dotarł po 3 dniach.