Poczta Polska

Ja się zastanawiam, co nadal robi w okienku Pani K. tyle skarg, co tutaj na nią jest to głowa mała. Obsługa w jej wykonaniu to tragedia, nie dość, że nieuprzejma i opryskliwa to zawsze robi problemy przy okienku przy wydaniu paczek i listów.

22.04.2022 wchodzę wysłać list polecony. Żadnego klienta. Super bo bardzo się śpieszę. W trzech okienkach siedzą urzędniczki. Pierwsze okienko - karteczka, że nieczynne -??? Podchodzę do drugiego. Pani ma plakietkę z nazwiskiem Króliczak. Pani ma w ręku 2 koperty i dyskutuje z panią z okienka nr 1 (nieczynne) co ma zrobić z tymi przesyłkami. Po 4 minutach oczekiwania - bez słowa wyjaśnienia ze strony urzędniczki przechodzę do okienka numer 3 stwierdzając, że "widzę, że PANI jest bardzo zajęta to może tu mnie obsłużą". Pani Króliczak do pani z okienka nr 1 - "PATRZCIE JAKI ROSZCZENIOWY KLIENT".
NO FAKT JAK ŚMIAŁEM PRZYJŚĆ NA POCZTĘ I ZAPŁACIĆ Z ZLECONĄ USŁUGĘ.
PRL i Bareja ....
Pani z okienka nr 3 załatwiła sprawę wzorowo i szybko - szkoda, że nie dysponuje terminalem płatniczym i trzeba użyć karty przy innym okienku. Jak pusto to nie problem można pospacerować. Ale w inne dni bywają kolejki i przepychanie się (przepraszam. przepraszam - ja tylko do terminala) nie jest komfortowe...
Pozdrawiam wszystkich nieszczęśników zmuszonych do korzystania z usług tej instytucji (np. przesyłki sądowe)

Niestety ale poczta w tym mieście jeśli chodzi o system pracy pozostaje w epoce głębokiego socjalizmu . Chcąc cokolwiek załatwić petent jest traktowany jako zło konieczne zwyczajnie intruz na pierwszym planie pracowników pozostają prywatne pogadanki . Zalecam korzystać jedynie w razie ostateczności . Kpina nie Urząd pocztowy prawdopodobnie jedna z najgorszych placówek tego typu w Polsce . Ewenement na skalę krajową .

Kurierom nie chcę nawet się pukać po prostu awizo zostwaiają. Kiedyś jak było awizo to człowiek po 16:00 mógł odebrać paczkę a teraz trzeba na drugi dzień i tylko od określonej godz idiotyzm poczty polskiej.

Porażka. Siedzę cały czas w domu a tu awizo,,, listonosz nie może dostarczyć w dniu następnym, trzeba samemu odebrać z poczty... a co tam,,, jedyne 20 km...Myślę, że czas najwyższy zgłosić te wszystkie incydenty odpowiednim organom... może wezmą się wtedy do pracy....

Wysyłałem 2 paczki do Zelowa i wróciły do mnie z karteczką "nie podjął w terminie". Dzwonię do odbiorcy a on mówi że nie dostał żadnego awizo i powiedział, że to nie pierwszy taki przypadek że paczka do niego nie dochodzi i podejrzewa, że pracownicy poczty nie doręczają ciężkich paczek ponieważ im się nie chce. Szczęście że do Zelowa jest kawałek bo bym temu leniowi co mu się nie chce nosić ciężkich paczek obił ryja

Pani jest nie uprzejmą przez telefon i ubliża. Dostaje wiadomość o doręczeniu paczki która ma być dostarczoną niestety ani paczki ani nic. Nie pierwsza tego typu sytuacja gdzie nie dostaje zednej informacji co się dzieje z przesyłką która powinna być doręczona, jedyne co usłyszałam od bardzo nie uprzejmej pani to to że moja paczka jest mniej ważna i listonosz nie musi mi jej doręczyć. Pełen profesjonalizm nie ma co. Kpina kpina kpina

Poczym moja paczka się znalazła ale inie u mnie, listonosz moja paczkę doręczył do sąsiadów. Takie sytuacje powinny mieć wyciągnięte konsekwencje.

Kilka razy z kolei miałam dosyć nieprzyjemną sytuację. Dostałam wiadomość, że paczka, która została do mnie wysłana, została odesłana z powrotem, ponieważ jej nie odebrałam. Odebrałbym gdybym otrzymała chociaż awizo. A tu nic, a na poczcie mówili że było i to nawet powtórne. Ciekawe i to bardzo, ponieważ w skrzynce nie było. A w dzień, w którym była próba dostarczenia byłam cały dzień w domu i listonosza nie było. Jak widać bardzo trudno wrzucić awizo do skrzynki, albo chociażby zadzwonić domofonem, albo pod podany na przesyłce numer telefonu.