Urząd Pocztowy

Chciałem nadać paczkę, która zgodnie z wymiarami poczty polskiej spełniania wymagania wymiarów jak i wagi. Pani nie chciała mi przyjąć z nastawieniem do klienta jak za PRL-u. W innym punkcie poczty przesyłka nadana bez problemu.

Yyyy,
Nie wiem co mam powiedzieć.
Mam mieszane uczucia co do tego miejsca.
Młode "urzedniczki" bardzo miłe, kontaktowe, uprzejme i pomocne.
Starsze pokolenie, jak w PRL. Gdyby "seniorki" miały płatne za akord to może by zageściły ruchy. Kultura osobista też pozostawia wiele do życzenia.
Listonosze pracujący w terenie to też loteria, jeden olewa adresy, z premedytacją je pomija i 3 dni wozi paczkę w bagażniku. Na uwagi temu dotyczące opryskliwy.
Drugi miły, uprzejmy.

W południe jest mało klientów i można szybko załatwić sprawę

To miejsce zasługuje na 1 !
Panie stare w okienkach nie miłe nie znają regulaminów wprowadzają w błąd jak zwrócisz uwagę to wielkie poruszenie nie można nic powiedzieć bo ona pewnie żyje regulaminiem z przed 20 lat
Należałoby się trochę podszkolić a nie oszukiwać ludzi !!! Albo może pozwolić pracować młodym
Omijam z daleka już wole jechać do Deblina tam są miłe panie miła obsługa znają regulamin nie robią żadnych problemów i tak powinno być :)

Co to niby ma być? To jest poczta? My za to płacimy? Pracownicom tej placówki to chyba przydały 3 miesiące bez wypłaty... na wszystko narzekają i mają w dupie. Przeważnie czynne jedno okienko bo reszta stoi w korytarzu i kawke pije. Żeby coś załatwić trzeba godzine stać!

Bardzo niemiła obsługa ... na każdej innej poczcie listy i paczki wysyłam bez problemu tylko w rykach jest problem (regulamin chyba tam maja z lat 90) nie polecam przy większej ilości listów i paczek bo szkoda waszego czasu i nerwów

Wysyłam paczki dosyć często
O obsłudze powiem tak, że lepiej do starych mocher nie podchodzić
Te młodsze panie są bardziej pomocne i nawet przymkna oko na niedopatrzenie :)

Poczta, czasy PRL wciąż żywe...