Pan listonosz obsługujący ulice Lwowską i Stokową awiza zostawia wszędzie ale nie w skrzynce pocztowej! Ciężko mu dojść kilka metrów dalej by zapukać, tymbardziej że w domu zawsze ktoś jest! A ten sam list do odebrania jest dopiero na drugi dzień, to ja się pytam gdzie on się buja z moją korespondencją?
Agada Ma2 lata temu
Do tej pory uważałam to miejsce za fajne, miłe panie w okienkach, uśmiechnięte... do dziś. Drodzy pracownicy, chamskie, ironiczne komentarze można było sobie darować. Wystarczyło powiedzieć, że dziś już jest za późno (kiedyś poczta była do 20.00, a ja rzadko u Was coś wysyłam), a nie rzucać komentarze "zza pleców". Zwłaszcza, że nie przyszłam specjalnie "późno". Czasem po prostu człowiek nie wie, lub nie ma innego wyjscia. Dobrze, że jednak ktoś wymyślił paczkomaty.. .
Sylwia Bajor2 lata temu
Tragedia. Brak zorganizowania. Zamówiłam przesyłkę kurierem Pocztex, cały tydzień byłam w domu, a mimo to dostałam powiadomienie że paczka czeka na mnie na poczcie. Brak żadnego awiza, na poczcie tłumaczono mi, że listonosz był, ale nikogo nie zastał w domu!!! Porażka totalna. A Panie tam pracujące? 1 może 2 są do zniesienia, reszta to stare baby podczas menopauzy które muszą się na kim wyżyć!!
Marcin2 lata temu
Obsługa nieuprzejma i wyjątkowo powolna.
Edek Piorun2 lata temu
Najgorsza poczta w powiecie. Przesyłka zagraniczna nie dostarczona ,brak awiza, tłumaczenie listonosza zasypało śniegiem 3 tygodnie a w tym czasie był kilka razy u mnie i sąsiadów. Przesyłkę uratowałem w ostatniej chwili przed odesłaniem. Kierownictwo poczty dno nie pilnuje pracowników ,pyskuje przy składaniu skargi.
Aleksandra Aleksandra2 lata temu
Potwierdzam opinie innych, oczywiście te negatywne opinie. Rzeczywiście dramat, jeśli chodzi o obsługę, kompetencje, szybkość obsługi. Strach o coś zapytać, większość Pań (nie wszystkie) siedzą tam jakby za karę, ludzie niestety chodzą i będą chodzić bo to jedyny punkt pocztowy w mieście. Potwierdzam, że otwarte są zazwyczaj max. dwa okienka, Panie jako priorytet biorą sobie sprzedawanie książeczek czy zabawek dla dzieci a nie obsługę stricte spraw pocztowych. Nie umieją powiedzieć gdzie jest dana przesyłka/paczka, choć wiadomo, że kurier jest już w domu i i tak jej już nie dostarczy. Gorąco nie polecam, chodzę bo nie mam wyjścia. Wiem, że za bycie miłym nikt nie płaci ale ten aspekt wiele by zmienił na plus. Pozdrawiam
Iwona Hawryluk2 lata temu
Kolejki są ale czy ktoś się nad tym zastanawia czemu w mieście liczącym 20 tys mieszkańców jest tylko 1 poczta? W takim Rejowcu Fabrycznym gdzie ludzi jest 4000 jest 2 placówki. Kto to tak wymyślił?? Panie są różne jak w każdej innej instytucji, a my petenci też nie inni. Każdemu się spieszy. Z całego powiatu zjeżdżają aby porobić sprawunki, do lekarza czy też inne sprawy pozałatwiać i cały czas ruch. Może zamiast marudzić należałoby zgłaszać że potrzeby są większe !!!
Mariusz Lasota2 lata temu
Katastrofa nie urząd pocztowy. Kompletny brak zarządzania. Gdy jest więcej niż 1 osoba do „okienka” to już tworzy się kolejka. Większa liczba osób nie robi na obsłudze żadnego wrażenia, nadal otwarte jest jedno okienko, a pracownicy przy innych stanowiskach nudzą się i palcem nie ruszą. To już nawet nie jest poczta tylko sklep z chińskim plastikiem, ubezpieczeniami, kościelnymi gazetkami, parasolkami, ale jak chcesz kupić kopertę z „bąbelkami” to możesz zapomnieć. Czekam aż na poczcie w Krasnymstawie będzie można kupić piwo i zapiekankę + frytki na wynos. Ruski targ. Karykatura poczty.
