Poczta Polska

Od kiedy przerwa trwa 40 min byłam o 12:02 zamknięte wracam po 38 min wróciłam się do domu polecam wywieszać informacje bo nie czekałam jakoo jedyna ! ! !

Poczta Polska to porażka przesyłka jest dostarczana 3 dni, gdzie innym firmom to zajmuje 24 godz. Nie polecam,

Nie ma to jak być cały czas na miejscu po czym dostać powiadomienie o pozostawieniu awizo którego tak naprawdę nikt nie zostawił. A jadąc po odbiór do placówki dowiedzieć się że takiej przesyłki nie ma

Aktualne godziny pracy nie są odpowiednie - ludzie którzy później kończą pracę są skazani na odbiór przesyłki w piątki kiedy to placówka jest czynna później i dłużej. Miejsce nie jest przystosowane dla niepełnosprawnych.

Do Marcin Ministrant - Marcinie, jak się jest miłym dla Pań to i Panie są miłe. Zauważyłem jednak, że nie raz do kolejki placówki wchodzi gbur i wszystkim utrudnia życie, albo wielka "Pani" mądralińska która emeryturę odbiera od listonosza (w tych czasach) zamiast na konto i przychodzi pożalić się, że listonosz jeszcze do niej nie przyszedł z kopertą. Z drugiej strony przestażałe systemy na które Panie za biurkiem nie mają wpływu, a widocznie przełożone niedoszkolone każą bzdety na ladach i w każdym możliwym miejscu wystawiać (choć tylko babcie pewnie to kupują). Jakiś czas temu widoczny był postęp - zamiast tysiąca znaczków Panie mogły używać jednego i wpisywać wartość, jak widać ktoś wyżej postawiony za postępem nie nadążał i musiały znów wrócić do PRLowskiego naklejania tysiąca znaczków na kopertę i dodatkowo stęplowania każdego.
Więc puenta taka - Panie miłe i uczynne. Przełożone do szkolenia, a wyższe szczeble pewnie i nawet do wymiany za brak postępowej wizji firmy (btw. nieodpłatnie udzielę porady poczcie polskiej - proszę sprawdzić jak działa Post Office w Wielkiej Brytanii, porównać i wyciągnąć wnioski).
P.S. Paniom pracującym w placówce współczuję. Zarobki do najwyższych nie należą, sytuacje z klientami nie raz psują (na pewno) cały dzień, a do tego przestarzałe systemy pracy i przełożeni bez pomysłu na biznes.

Otwarte wtedy gdy nie mogłem a kolejka aż na dworze stała.

Godziny pracy to jakiś żart

Nie miła obsługa.