Poczta Polska

Ludzie pracujący w tej placówce najwyraźniej zapomnieli jak się odbiera telefon. Cały tydzień nie można się dodzwonić. Awizo listonosz zostawi albo nie zostawi. Godziny pracy placówki się zmieniły, walnęli karteczkę i jest git. Po prostu poniżej krytyki.

1 gwiazdka za możliwość zobaczenia jak funkcjonowały tego typu placówki za czasów PRL. Starszym ludziom z pewnością zakręci się łezka w oku na wspomnienia z dawnych lat, gdy musieli stać w kilometrowych kolejkach, aby na końcu zostać niemiło obsłużonym.

POLECAM serdecznie dla Komuchów i miłośników PRL.

Proponuje szkolenie z obsługi komputera więcej niż 1 palcem i większej chęci do pracy to może wreszcie skończą się te gigantyczne kolejki. O "uprzejmości" personelu nawet nie wspomnę...

Beznadziejny czas pracy. Od poniedziałku do czwartku czynne do 14. W piątek do 20 ale kolejki po 15, że wejść nie można. Mam nadzieję że to tylko na wakacje.

Ostatnio ta poczta zwróciła już kolejną moją przesyłkę.Dostałam karteczke ,ze trzy były próby dostarczenia a nie było żadnej,i powiadomienie to przyszło 10ego a termin odbioru był właśnie do 10go. .10 ty był w piątek wsobote poczta nie czynna wyjęłam11go ze skrzynki poszłam w poniedziałek ,lecz Pani mi mówi ,ze paczka odesłana, Prosiłam by sprawdziła może jest jeszcze w tych przygotowanych do odesłania lecz powiedziała ,że już nie ma tych przesyłek , a dopiero była12,30- a poczta czynna od 12ej..... To jest opinia mojej Mamy,która mieszka obok . A ja czasem wysyłałem wcześniej przesyłki do Niej.Rzeczywiście mam takie same opinie jak poprzednicy i jak moja Mama. Odesłali przesyłkę kiedyś ,która przyszła z Chin. Nie było żadnej informacji o tym,że przesyłka jest na poczcie ! Poza tym ja wysyłałem tutaj przesyłki do Mamy z AliExpres z Chin oraz czasem na swój adres w innej części miasta .Tutaj zauważyłem kilka już razy,że przesyłki nierejestrowane giną poprostu .Nie docierają na adres . I teraz mam porównanie z moją pocztą na Prażmowskiego.Nigdy żadna przesyłka wysyłana tutaj nie zginęła ! Nawet jest tak,że listonosz przynosi te przesyłki i jak się nie mieści do skrzynki to przynosi do domu . Ja nawet dzwoniłem kiedyś do pani naczelnik tej poczty na Królowej Jadwigi i mówiłem o tych nieprawidłowościach . Jak widać nic się nie zmieniło . Ja już żadnych przesyłek tam nie wysyłam .Ktoś się naprawdę powinien zająć tym bo robią złą opinię polskiej placówce a przez to jakieś zagraniczne firmy przewozowe zdobywają więcej klientów bo z usług poczty nie chcą ludzie skorzystać .

Do Pani Naczelnik Urzędu Pocztowego. Proszę wreszcie pomyśleć o zmianie kadry. Mam parę nagrań które pokazują jak nie miła jest obsługa. Są to nagrania gdzie przychodzę po list a na poczcie nie ma listu. 1 awiza nie ma, a jak przyjdzie 2 awizo okazuje się że listu nie ma. Po klutni w urzędzie okazuje się że list jest na zwrotach. Oczywiście dostałam list ale jak bym się nie uparla to by listu nie było. Ostatnio przyszłam i awizo miało 2 dni a list został odesłany, nie dotarł do mnie do tej pory. Mam więcej nagrań z takich sytuacji gdzie Pani nawet po wszystkim nie potrafi się przyznać do błędu i nie usłyszałam od niej nigdy słowa "Przepraszam", jest beszczelna i za każdym razem wysmiewa mnie po czym jak wyjdzie ze ja mam rację nigdy nie przeprasza. Jeśli będzie tak dalej wszystkie nagrania trafia na oficjalną skargę do centrali. Pozdrawiam

Tyle ile idzie paczka i dojść nie może to... mało zabawny żart. Ostatni raz wysłałem coś pocztą polską

Co się dzieje z tymi przesyłkami na tej poczcie nadawca przesyła dowód nadania z przed tygodnia paczka ani awizo nie dotarło. Okazuje się że paczka leży sobie na poczcie i chyba czeka na zwrot... Jak nie mam nawet awiza to nie wiem że mam coś do odebrania...