Urząd Pocztowy

Co za urząd dodzwonić się nie można, Listy priorytety są dostarczane po ponad tygodniu od ich nadania. Zwykłe około 2 tygodnie. Ważna przesyłka z rachunkami zwykłe dochodzi po terminie platnosci. Nie mówiąc już o opłatach ,ale to ogólnie już o całej poczcie polskiej. Paczuszka 15x15x 5 cm nadana i opłacona w USA z rękawiczką kuchenna i malutka figurka szklaną na prezent została oclona i naliczone opłaty przesyłki w Polsce na sumę 92 zł. To już przesada chyba. Jak tylko mogę to unikam usług Poczty polskiej.

Paczka awizowana bez próby doręczenia. Listonosz nie zostawił awizo. Gdyby nie uprzejmość nadawcy nie wiedziałabym, że paczka od kilku dni czeka na odbiór w placówce pocztowej.

Dzwonię od ponad pół godziny w sprawie bardzo istotnej przesyłki, nie chciałam jechać i generować tłumu, który jest tam zawsze. W tym momencie jestem zmuszona bo telefon w tym urzędzie pocztowym jest chyba wyłącznie do wykonywania połączeń. Mamy XXIw. Stacje kosmiczne na Marsie, internet i telefon... Mimo to UP w Zalesiu zachował swoje tradycje i nadal jest w 100% analogowy. Jakie to szczęście, że obok jest apteka! Bez nervosolu, melisy lub innych uspokajaczy nawet nie zapuszczajcie się w te rejony - rada od stałej bywalczyni.

Obsługa miła i pomocna. Niestety, jest to Poczta Polska ze wszystkimi tego konsekwencjami. Poczta jest mała, ludzi w okolicy sporo, więc - zwłaszcza jak jakieś emerytury, czy inne takie, przychodzą - są kolejki. Do tego jeszcze zawsze się trafi jakiś kupiec na gazetki, czy inne pierdoły - podstawa działania poczty przecież.
Z parkowaniem zwykle nie ma dużego problemu w sensie miejsca, ale staje się w błocie wzdłuż ulicy.
Natomiast co do narzekań na doręczycieli - oni są zarządzani przez Piaseczno, więc dziewczyny lokalnie nie mają z tym nic wspólnego.

Kolejki tragiczne, obsługa niezwykle powolna choć uprzejma, nikt nie odbiera telefonu, na zmianę sygnał zajęty albo nie odbierany. Twierdzą, że przesyłka była dwukrotnie awizowana, a w mojej skrzynce pusto. Pocztex Kurier 48 sprowadza się do tego, że muszę stracić kupę czasu na odbiór przesyłki:(

Zwykle tłum. Jedynie ok 11oo raz udało mi się trafić na mniejszy ruch. Obsługa miła. Niestety jedyna poczta w okolicy więc nie ma wielkiego wyboru. Na bazarku w sklepie jest punkt InPost jako alternatywa.

SKANDAL z odbieraniem telefonów. Po co komu na stronie internetowej wykaz telefonów, jeżeli nikt ich nie odbiera??
W dobie pandemii zostaje tylko pójść i stanąć w kolejce.

Zależy jaka jest Pani. Jedna, doświadczona robi wszystko bardzo szybko i sprawnie, a inne nie umieją i robi się tylko większą kolejka.