Poczta Polska

Wysłałam paczke 1 grudnia prorytetem zagranicę i do tej pory nie została dostarczona a jest 9 grudnia. Chyba kajakiem ja wiozą przez Bałtyk.

Pracownicy sami nie wiedzą, jakie usługi zapewniają. Kłótnia z klientem, że nikogo nie było w domu, więc już nie da się odebrać paczki (miałam awizo). Wolę dopłacić parę złotych i wysłać paczkę inpostem.

Brak dojazdu do placówki,bo trwają prace przy dojazdach, brak informacji dojazdu.

Kultura z epoki PRL-u. Zapomnieli że oni są dla klienta a nie my dla nich. Wszystkich należałoby zwolnić a w szczególności Naczelnika i starsze Panie uważające się za wszechwiedzące a nie umiejące nawet przeprosić za brak jakich kolwiek podstawowych kompetencji urzędnika PP

Używam usług tej zacofanej placówki tylko kiedy naprawdę muszę! Godzina z życia poszła na nic.
A sprawa opłaty celnej dalej nie załatwiona. Pan dyrektor zmiany dzwoni pod koniec dnia przeprasza informuje że jednak można przyjść następnego dnia i zakończyć powyższą sprawę.... oczywiście zmiana poranna nic o tym nie wie i nastepne 30 minut idzie na nic. To jest chora, niekompetencja brak jakiego kolwiek zgrania załogi. Obsługa telefoniczna to jakiś żart. Panie za kasami dosyc mile ale to nie ma żadnego znaczenia jeżeli jakość usług jest gorszą niż niedostateczna.

Okropne miejsce. Chce człowiek wysłać list, pani nakleja znaczek wszystko dobrze, po czym mówi, że nie da się tego listu wysłać z tym znaczkiem i za wysłanie ZWYKŁEGO listu będzie 8 zł (za znaczek dodatkowe x zł) Pracownicy sami nie wiedzą jakie usługi oferują.

Poziom komuny zachowany. Wizyta bez jakiejś komplikacji jest niemożliwa. Krzyki i czepianie się do klienta na poziomie dziennym. O problemach z paczkami/awizo nie trzeba wspominać (jak przeziębienie-każdy miał).

Przedwczoraj zrobiłam przelew (zależało mi na natychmiastowym przelewie) z zapewnieniem, że pieniążki za chwilę znajdą się na koncie, pracownica Paczty powiedziała: "do godziny 15 pieniążki przelewamy na bieżąco, więc za chwilę powinny być już na koncie". Pieniędzy nie ma do teraz. Zróbcie coś z tym, bo zamiast wywiązywać się ze swoich obowiązków Panie nie robią nic. Może czas zmienić pracę?