Poczta Polska

Najsłabszy punkt pocztowy w Białymstoku jaki odwiedziłem do tej pory.
Jedno okienko otwarte, Pani obsługująca bez pośpiechu, bo i po co jak nie ma tłumu.
A dlaczego nie ma tłumu? - bo wszyscy grzecznie stoją przed budynkiem i czekają na swoją kolej.
Kiedy przyszła moja pora, w okienku byłem obsługiwany 25 minut. Niestety bezskutecznie. Pani nie poradziła sobie z przyjęciem paczki... nawet z pomocą koleżanki. Filmy S. Bareji wiecznie żywe!.

Obsługa bardzo miła i pomocna, a rzadko to bywa na pocztach. Za to olbrzymi minus za brak klimy, nie wiem jak tam wytrzymują tam pracownice. Dwa wiatraki na całą pocztę to za mało. Wstyd na poczty, że każe pracownikom pracować w takich warunkach.

Listonosz nie zostawia awizo , wsadza listy z innych bloków pod dany Nr mieszkania błędnie ...
Sytuację się zdarzają bardzo często .. Masakra

Panie są bardzo pomocne. Dziękuję.

Poczta z dostępem dla osób niepełnosprawnych. Kilka okienek. W pobliżu parking i sklepy. Dobry dojazd. Obsluga raczej ok.

No dzień dobry to właśnie chciałem ugułem powiedzieć i tak to właśnie jest na tym świecie. Spaniałe miejsce poznania dwóch choroszczan. No i trzymajta sie cholera

Nie jest źle, ale czasami zbyt mało otwartych okienek przy tłumie ludzi. Poza tym jest wszystko dobrze.

Pani pomogła mi wybrać karton.