Urząd Pocztowy Słupsk 005

Listonosze nie dostarczają paczek,to już nie pierwszy raz ,dlaczego ja płace za kuriera i muszę iść do placówki !Na moją skargę ta baba powiedziała że jej to nie obchodzie i jak mi to się nie podoba to mogę zmienić kraj!To jest porażka ,a nie obsługa klienta!Jestem bardzo zła i będą składają skargę na kuriera i na obsługę .

Porażka. Wcześniej nigdy nie miałam problemu z Polską Pocztą, ale teraz… wysłano do mnie przesyłkę, bardzo dla mnie ważną, dlatego nadawca obserwował w Internecie co z nią dzieje się. Wczoraj od samego rana przesyłka już była w Słupsku. Cały dzień byłam w domu, nikt nie przyszedł, dzisiaj też nikogo nie było. Ale status przesyłki zmienił się… nikogo nie było w domu, wraca z powrotem. Po telefonie okazało się, że albo odbiorę przesyłkę dzisiaj do 20.00, albo wyślą ją z powrotem… Kiedy powiedziano Pani, ależ nikt nie przenosił przesyłkę pod wskazany adres, odpowiedziano: „Proszę napisać skargę”. Widać, bardzo to skutkuje, jeżeli tak odpowiadają. O 17.00 musiałam biec przez pół miasta do tej poczty, żeby odebrać wreszcie przesyłkę. Dzięki Bogu, że wtedy mogłam i nie pracowałam, bo czasem pracuję do późnego wieczoru. Dowiedziałam się od znajomych, że to nie pierwszy raz, kiedy oni tak robią. Dziękuję za zepsuty wieczór, następnym razem z Państwa usług raczej nie skorzystam.

Jestem zła. Siedzę cały dzień w domu, z dzieciakami, nie mam kiedy wyjść. Nawet nie dostałam papierowego awizo tylko smsem, że paczka została awizowana. Dzień czy dwa dni później awizo papiwrowe "powtórne"! Że nie zastał listonosz nikogo w domu.. noszŻesz!!! 🤬 jakbym miała czas i możliwość latać na pocztę to i pojechałam sobie do miasta i kupiła co trzeba! Po to zamawiam z dostawą do domu by dostać rzeczywiście do domu! I to nie jest pierwszy raz! Dzwonię na pocztę i pani mnie informuje że rzeczywiście paczka jest i proszę dzwonić na Kołłątaja by wysłali kuriera.. to ja mam sobie załatwiać sama?! Czy ja jestem pracownikiem? Ja schrzaniłam? Zwykle nikomu uwagi nie zwracam ale to jest już szczyt! >:[

Mój ulubiony i najlepszy na świecie Urząd. Blisko miejsca zamieszkania. Panie przemiłe i kompetentne. Kocham biegać do tego Urzędu bo wiem, że zawsze wszystko załatwię w miłej atmosferze. Nigdy nie było żadnych problemów. Oceniam ten Urząd na 6 z plusem.

Jak to na poczcie dwie osoby i robi sie kolejka. W godzinach szczytu nawet nie ma po co tam iść bo klienci od okienka pod drzwi. Dwa stanowiska z których zazwyczaj otwarte jest jedno.

Listonosze nie dostarczają paczek, żadnego awizo, żadnej wiadomości o paczce, a później odsyłają paczkę do nadawcy i musisz się z nadawcą kłócić, że to poczty wina, że nie dostałeś paczki.

Miła i pomocna obsługa. Bardzo ułatwiający jest tez podjazd dla wózków. Poczta rzeczywiście trochę schowana ale miejscowi wiedza jak dotrzeć.

Masakra! Dwa okienka. Dwie baby, a tylko jedna obsługuje! Druga wystawiła karteczkę ze przerwa. A akcja sie dzieje w godzinach szczytu!