Poczta Polska

Niestety starszy Pan, który pracuje w tej placówce kompletnie olewa temat. Nie zmienił statusu mojego zamówienia, na odebrane w systemie( nawet po tygodniu, sama musiałam przyjechać i mu o tym przypomnieć, ponieważ na infolini nikt nie odbiera) przez co mocno skomplikował cały proces. Najgorzej funkcjonująca placówka z jaką miałam doczynienia. Wystrzegajcie się jej ;)

Listonosz wrzuca awizo, po czym dosłownie lapie go jak wychodzi ode mnie z klatki i gosc przekazuje mi przesylkę.
Na informacji zawartej w PIECZATCE awizo, godziny otwarcia sa od 9, podczas gdy urzad jest otwarty od 12 bo naczelnikowi nie chce sie zmieniac pieczatki, ktora jak przypominam jest stemplem panstwowym i prawnie NIE MOZE zawierac nieprawdziwych informacji.
Żal mi goscia ktory tam pracuje,.bo ma wiecznie focha i zachowuje sie jak cham. Wywalone maja na wszystko.

Nie ma kolejek ponieważ nikt nie chce mieć do czynienia z wiecznie narzekającym starszym panem. Mimo mojego usmiechu i głośnego dzień dobry, ciągle robi problem z najprostszym wydaniem przesyłki i potrafi obrażać pod nosem myśląc chyba, że nikt nie słyszy. Wolę stać w kolejce w innym punkcie

Awizo, mimo że cały dzień jestem w domu…

Nikt nie odbiera telefonu można dzwonić cały dzień , dzwoniłem z przed okienka i pytałem czemu ten Pan nie odbiera odp. pracownika że on nie jest od odbierania a był brak klientów , bardzo nie miły starszy człowiek zgorzkniały chyba powinien ustąpić miejsce pracy chętnym osobą na to stanowisko, widoczny brak zainteresowania pracą bardzo niechętny do udzielenia informacji .Dyrekcja powinna zainteresować się nad weryfikacją tego etatu , chwały Poczcie Polskiej nie przynosi na pewno .

No cóż, poczta polska. Jeśli ktoś traktuje pójście tam jak wypad życia, to faktycznie może poczuć się zawiedziony.

Poczta jak poczta: przy okazji zakupów wysłałem list. Brak możliwości płacenia kartą.

Pan bardzo niemiły, zawyża gabaryty oraz ceny przesyłek. Nie polecam.