Poczta Polska

Ogromna kolejka w poniedziałek o 14 (godzina czekania). Czekałem po paczkę która kurier przez 3 dni miał dostarczyć i cos mu nie wychodzilo. Niestety nie odbierał telefonu, a jak w końcu dotarł to nie pofatygował się nawet zadzwonić domofonem. Te patologię trzeba zaorać i zrobić od nowa.

Poczta teraz jest otwarta tylko kilka godzin, jedynie do godz 15! Wszyscy klienci mają tylko kilka godzin żeby zostać obsłużeni, więc są kolejki po 10 osób. W dniu dzisiejszym usiłowałam odebrać paczkę, stałam w kolejce na dworzu od godziny 14 i bez słowa zamknięto przede mną i innymi klientami drzwi! Kto tak postępuje? Z takim chamstwem i prostactwem tylko na sopockiej PP można się spotkać!

Dramat.. pol godziny czekania na mrozie na dworze.. bo przeciez w placówce moga byc dwie osoby.. w okienku jedna pani.. kolejka na 10 osob.. skandal!

Panie pracujące w tym obiekcie najpierw powinny być przeszkolone z podstawowych zasad etyki. Zwracanie się do klienta na "Ty" i ogolny brak szacunku jest niestety ma porządku dziennym. Pracownice zawsze są oburzone kiedy ktoś im przerywa kawkowanie i prosi o obsługę. Poza tym robią problemy ze wszystkiego. Zero komunikacji i brak przekazania rzetelnej informacji tylko oburzenie się i fochy, że jak to ktoś może nie wiedzieć, który kwitek wypełnić. Poza tym spojrzenia i aroganckie uwagi Pani o tym, że źle zaplanowałam paczkę i tekst "włóż to do kartona jak to tak " to już przesada. Często wysyłam paczki i duże gabarytowo rzeczy pakuje po prostu w folię bąbelkowa. W żadnej innej placówce nikt nie robi problemów tylko tam jak zwykle muszą się czegoś przyczepić i skomentować. Żałosne zachowanie, nie polecam a wręcz odradzam wizyty, każda minuta spędzona w towarzystwie tych dam to kara.

Ten oddział PP nadaje się do likwidacji.Obsługa jak z PRL-u,mimo trzech okienek czynne przeważnie tylko jedno dzięki czemu chcąc wysłać byle pierdołę trzeba czekać w kolejce niewiadomo ile bo nachodzi się jakichś leśnych dziadków lub babć w wieku +75 i tarasują,zakorkowują tą placówkę dzięki czemu wysyłanie czegokolwiek praktycznie nie wchodzi w grę bo nie chce mi się czekać godzinami żeby ktoś w końcu łaskawie mnie obsłużył.Oddział zdecydowanie nadaje się do zamknięcia a panie tam pracujące do natychmiastowego zwolnienia bo na moje to im się pracować po prostu nie chce.Zresztą ja im się wcale nie dziwie-za te marne grosze komu by się chciało?Tylko czemu potencjalni klienci tego przybytku są w wyniku powyższej sytuacji poszkodowani?

Kobieca kadra skrajnie niemiła. Za wypełnienie ich podstawowych obowiązków jakim jest wydanie paczek, człowiek nasłucha się jak to one nic nie muszą i wyświadczają "przysługę" klientowi. Karygodne

Tragedia, pracuje tylko jedno stanowisko z 3, przez jednego pana który wysyłał 50 paczek za jeden raz, musiałem stać w kolejce więcej niż godzinna...

Poczta jak poczta. Trafiłam, że nie było ludzi więc poszło wszystko sprawnie.mila obsługa