Poczta Polska

Nie ma to jak wrzucić awizo powtórne po 6 tygodniach bez awiza pierwszego. Tragedia

Dla mnie poczta super !!! Nigdy nie trafiłem na kolejkę ... i z Paniami można się pośmiać -)-) Zrezygnowałem ze swojej starej poczty tylko Harcerska.

Jaja sobie z ludzi robią, już kolejny raz znajduję awizo, muszę iść, tracić czas, stać w kolejce (prawie zawsze jest kolejka). U mnie zawsze ktoś jest w domu, więc wystaczy zadzwonić i możemy odebrać polecone.

Wszyscy narzekają, a ja uważam, że to najmilszy Urząd Pocztowy. Panie zawsze wyjaśniają i pomagają.

Listonosz nie zostawia przesyłek mimo, że ktoś cały czas jest w domu! Pojawia się jako pierwsze powtórne awizo z informacją, że zostały 2 dni do odbioru listu poleconego. To już kolejna skarga na listonosza obsługującego Legionów! Na poczcie nikt nie odbiera. Tragedia i pełna komuna.

Zawsze jak byłem, trafiłem na kolejkę, powolna obsługa, budynek z zewnątrz w fatalnym stanie, w środku nie jest dużo lepiej.

Śmiech na sali. Personelowi brakuje szacunku do klientów.
Kilka razy kurier zlekceważył swoją pracę (miał dostarczyć przesyłkę do drzwi) Przez kilka godzin przesyłka była w doręczeniu. Wieczorem okazuje się, że została awizowana. Awiza oczywiście nie zostawił, nie raczył również zadzwonić i się umówić ewentualnie na inny termin doręczenia paczki. Cały dzień człowiek siedział w domu.
Co najlepsze kilkukrotnie dostałam przesyłkę osoby mieszkającej kilka bloków dalej lub całkowicie z innej dzielnicy. Listy polecone są podpisywane przez listonosza i wrzucane do skrzynki lub po prostu pozostawia awizo mimo, że zawsze ktoś jest w domu.
Inni przewoźnicy nie mają problemu z wykonaniem swoich obowiązków. Gdybym miała możliwość wyboru doręczyciela nie wybrałabym Poczty Polskiej.
Sama dużo wysyłam i z pełnym przekonaniem odradzam wysyłek pocztą. !!!

Z przykrością muszę stwierdzić, że obsługa interesanta na tej poczcie to jakaś pomyłka. Tam czas się zatrzymał na PRL-u. Listonosz wrzucił awizo jak byłam w domu. Zamówiłam na stronie internetowej ponowne doręczenie w godzinach od 9 do 13 (jest możliwość wyboru godzin na stronie internetowej). Niestety nie doczekałam się listonosza w tych godzinach. Po godzinie 13:00 udałam się na pocztę, żeby wyjaśnić dlaczego nie dostarczono listu. Pani naczelnik z ironią oznajmiła, że dostarczenie listu w godzinach od 9 do 13 nie jest możliwe bo listonosz wychodzi w rejon dopiero od 13:00. Zapytałam dlaczego taka opcja w tych godzinach jest dostępna na stronie poczty polskiej. Pani naczelnik powiedziała, że to jest fikcja i ona nie wie po co to jest! Dodała, że nie wie z czego ja robię problem. Ton i stosunek Pani naczelnik do interesanta jest nie dopuszczalny. Mam nadzieję, że ktoś z kierownictwa poczty polskiej wyciągnie konsekwencje wobec pracowników tej poczty! Nie polecam!!!