Poczta Polska

Skandalicznie zła organizacja oddziału. Niby obowiązuje 1 kolejka, ale wchodzące nowe osoby omijają ją i przechodzą do drugiego okienka bez kolejki. Codziennie wybuchają awantury między klientami, a dyrektorka nic sobie z tego nie robi. Ludzie wrzeszczą na siebie i klną, służby porządkowe już dawno powinny coś z tym zrobić.

Tragiczna obsługa względem przesyłek nie tylko w oddziale ale cala ta instytucja powinna zniknąć jak przesyłka z Bielska do czechowic może iść ponad 7 dni i nadal jej nie ma to jest jedną z wielu porażek to samo list polecony ....

To jakiś skandal!!! Fatalna organizacja placówki. Opieszałość pracowników. Czy tam jest o w ogóle jakiś naczelnik??? Natychmiast do zmiany! Miałem już dwa podejścia do odbioru listu poleconego. Nie ma szans! Po prostu nie mam tyle czasu!!!

Tragedia obsługa jak za poprzedniego ustroju.
Placówka otwarta ale nie realizuje wszystkich usług w godzinach pracy.

Pewno być 0 gwiazdek ale się nie da. Od nadawcy paczki dowiedziałem się że przesyłka dwukrotnie awizowana, choć listonosza nawet u mnie nie było. Awizo w skrzynce również. W domu zawsze ktoś był. Po odebraniu przesyłki osobiście stojąc w Wielkiej kolejce, po trzech dniach dostałem "zawiadomienie powtórne " choć przesyłka odebrana. Nie polecam uslug poczty polskiej.

Na Googlach otwarta do 19.. jeszcze miesiąc temu była otwarta do 19 w piątek. Przyjeżdżam o 17 a tu całuję klamkę, bo jednak uznali, że są otwarci do 16.
Żart.

Jak główna poczta może być tak krótko otwarta??! Bywało że otwierali o 9 a zamykali o 16 i kiedy niby człowiek ma wysyłać listy zwłaszcza polecone jak często o tej porze się jest też w pracy. Wszystko zwalają na covid, a co on ma do tego??

Panie w okienku zwyzywały mnie dziś i rzuciły moje paczki na ziemię, bo wysyłałam dwie za granicę, a one chciały skończyć pracę wcześniej. Byłam na poczcie o 16.30 ale przez kolejkę do drzwi dotarłam do okienka przed piątą. Osoby, które były w placówce zostały zamknięte w niej na klucz (!), bo jedna pani pilnowała, żeby już nikt nie wchodził, a druga obsługiwała klientów i otwierała drzwi tylko wtedy, kiedy ktoś chciał wyjść.