Poczta Polska

Pomimo wielokrotnego dzdzwonienia,nie tylko jednego dnia zero odbioru pocztowego Bizancjum.

Pół dnia dzwonię i zero odzewu...Z resztą nie pierwszy raz ta sama sytuacja. Da się tam w ogóle dodzwonić?
Na dodatek pewna Pani siedzi tam jak za karę, jest bardzo nieprzyjemna. Ani dzień dobry, ani do widzenia nie odpowie,zero poszanowania klienta z jej strony.

Wchodze i potrzebuje druczek do paczki pocztowej, prosze Pania a ta patrzy na mnie "jakbym cos zlego jej zrobila" bez slowa, po czym rzuca mi druczek na swoja wage i odchodzi.

Sytuacja z dnia 24 grudnia:

23 grudnia otrzymałem awizo, pomimo tego, że cały dzień byliśmy w domu.
Zapytałem się o powód takiego postępowania - jeśli przesyłka nie mieści się do skrzynki - "kurier" nie ma obowiązku jej dostarczania i może wystawić awizo. Serio? Nie wiem czy to jakieś odgórne zalecenia covidowe, ale jeśli tak to jest to zupełnie nierozsądne - bo dużo większe zagrożenie stwarza takie postępowanie, kiedy każda taka osoba musi osobiście stawić się na poczcie (gdzie zawsze jest kolejka) i odebrać swoją paczkę. Żałosne... Proszę coś z tym zrobić.

W dodatku o mały włos nie dostałbym na czas prezentu świątecznego przez taką głupotę..

Totalne lekceważenie klienta. Pani Naczelnik niestety nie radzi sobie z prowadzeniem placówki w Pasłęku. Takie działania uwłaczają nazwie: Poczta Polska. Czas na weryfikacje Pracowników Poczty w Pasłęku. Czas na zmiany.

Raz dobrze raz źle.Wszystko zależy jaki dzień mają panie obsługujące.Jak w loterii trafisz albo nie

Niestety Pasłęk nie leży jeszcze w Europie a tym samym i Poczta Polska. Nie dość, że koszty usług Poczty Polskiej zrównują się z kosztami innych Krajów po zachodniej stronie to jakość i obsługa wręcz uwłaczająca nazwie "Poczta Polska".

Lekceważą osoby niepełnosprawne, niesamodzielne! Zmuszają do osobistego odbioru w placówce listu poleconego priorytetowego. Udzielają nieprawdziwych informacji, że nie ma przesyłki a wg monitoringu poczty przesyłka jest w UP Pasłęk 1!