Pralnia, piorą, nawet dosyć sprawnie. Ceny różne. Za coś drogo, coś innego taniej.
Monika Kudrzycka2 lata temu
Odradzam! Poszłam do pralni z dwoma garniturami i koszulą z zapytaniem czy pozbędę się zapachu dymu z ubrań gdyż bardziej zależy mi na ich odświeżeniu niż wyczyszczeniu. Oczywiście dostałam odpowiedź twierdząca. Czekałam 1 dzień na odbiór, to chyba jedyna rzecz na plus. Następnego dnia poszłam po ubrania. W domu okazało się że one "śmierdzą" tak samo jak przed oddaniem. Zapłaciłam 84 zł i zostałam z śmierdzącymi ubraniami. Jedynie koszula była wyprana i pachniała. Pofatygowałam się do Pani z pralni. Oczywiście Pani z pralni wyparła się żeby mówiła że zapach dymu zginie po praniu. Myślała że pytałam czy będzie wyczuwalny zapach chemiczny a nie dymu. Nie często zdarza nam się korzystać z usług pralni ale jeżeli już to robię to pytam czy moje oczekiwania zostaną spełnione. Już na samym początku zostałam wprowadzona w błąd. Gdybym wiedziała że zapach dymu nie zniknie to nawet do głowy by mi nie przyszło aby oddać garnitury. Przynajmniej miałabym w kieszeni 84 zł. Zero kompetencji ze strony tej Pani. A na koniec Pani powiedziala żebym na balkonie sobie wywietrzyla.
Iza Kozik2 lata temu
Oddalam dywan do pralni przed świętami i dostalam po 8 dniach swój dywan jeszcze bardziej brudny niż był. Pani przyznała ze popsuła im się maszyna . I tu juz widać nieuczciwosc. Maszyna zepsuta a 60 zł przyjęła. Dywan wrócił do poprawki. Odbieram dywan po kolejnych 4 dniach i widzę że znowu jest nie uprawy. Pani twierdzi ze na takie plamy ( wylana była kawa) nic nie pomoże. Dałam sobie spokój bo szkoda szarpać nerwy. Dywan upralam zwykłym ludwikiem i plamy zeszły. NIE POLECAM tej pralni bo widać ze kombinują. Podejrzewam że jak jest lekko przybrudzony dywan to nie jest wogole prany. Działają na zasadzie - może ktoś się nie dopatrzy.
Karol Borkowski2 lata temu
Oddałem dywan do prania, trochę był zasilany przez psa, wiec miał plamy i śmierdział. Plamy zeszły, ale zapach został i Pani powiedziała, ze ogólnie zapachów nie dają rady wyprać. Ogólnie obsługa bardzo miła.
Poszłam do pralni z dwoma garniturami i koszulą z zapytaniem czy pozbędę się zapachu dymu z ubrań gdyż bardziej zależy mi na ich odświeżeniu niż wyczyszczeniu. Oczywiście dostałam odpowiedź twierdząca. Czekałam 1 dzień na odbiór, to chyba jedyna rzecz na plus. Następnego dnia poszłam po ubrania. W domu okazało się że one "śmierdzą" tak samo jak przed oddaniem. Zapłaciłam 84 zł i zostałam z śmierdzącymi ubraniami. Jedynie koszula była wyprana i pachniała. Pofatygowałam się do Pani z pralni. Oczywiście Pani z pralni wyparła się żeby mówiła że zapach dymu zginie po praniu. Myślała że pytałam czy będzie wyczuwalny zapach chemiczny a nie dymu.
Nie często zdarza nam się korzystać z usług pralni ale jeżeli już to robię to pytam czy moje oczekiwania zostaną spełnione. Już na samym początku zostałam wprowadzona w błąd. Gdybym wiedziała że zapach dymu nie zniknie to nawet do głowy by mi nie przyszło aby oddać garnitury. Przynajmniej miałabym w kieszeni 84 zł. Zero kompetencji ze strony tej Pani. A na koniec Pani powiedziala żebym na balkonie sobie wywietrzyla.