Szkoła Podstawowa nr 5 im. Romualda Traugutta

Niestety w tej szkołę uczęszczałem tylko dwa lata aczkolwiek uważam że nie mogłam do lepszej szkoły trafić chciałabym do niej wrócić chociaż na ten ostatni rok szkolny

Szkoła jest w sumie ok ale nie którzy nauczyciele są nie mili a tak to nawet jest okej

Fatalna organizacja, w szczególności w klasach I-III.Szkoła szczyciła się na drzwiach otwartych wyremontowanymi za pieniądze unijne klasami przeznaczonymi na potrzeby dzieci sześcioletnich (również toaletami). Dyrekcja zaznaczała, że dzieci w klasach I-III chodzą do szkoły w systemie jednozmianowym. Działały dwie świetlice, odrębna dla dzieci 6-letnich oraz druga dla pozostałych roczników.1 września nastąpiło zderzenie z rzeczywistością. W maju szkoła otrzymała od miasta zielone światło na utworzenie przedszkola - trzyoddziałowego (wcześniej funkcjonowała jedynie zerówka).W rezultacie szkoła przeszła już od II klasy na system dwuzmianowy dzieci 7 letnie chodzą do szkoły na 12.20. Ponadto wyremontowane klasy przeznaczono dla przedszkola, liczbę świetlic zredukowano do jednej. Pomimo dużej liczby zainteresowanych uczęszczaniem do świetlicy, znacznie ponad 100 osób, nie dokonują się żadne zmiany. Bezpieczeństwo dzieci stoi pod znakiem zapytania. W małej świetlicy przebywa jednocześnie około 40 dzieci, biegających, dzikich, dwie bezradne nauczycielki jedynie krzyczą-bezskutecznie, części dzieci nie są wydawane opłacone obiady, bo nikt nie panuje nad sytuacją. Jeszcze wiele innych sytuacji wymagałoby opisania, ale te przytoczone są najwyższej wagi problemami, ponieważ są wyrazem nierzetelności dyrekcji wobec spoczywającego na niej obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa dzieci na terenie placówki.

generalnie moim zdaniem szkoła super przeżyłem tam super 8 lat pełne atrakcji wspomnień super polecam

Już tak w pełni serio, to mogliby się bardziej postarać i zwolnić taką jedną osobę, która mi kumpla prześladowała. Pomijając to szkoła jedna z lepszych w Poznaniu, są w niej bardzo sympatyczni nauczyciele dbający o uczniów i zadziwiająco wysoki poziom przy niskim wkładzie własnym

Pani zarzuca, że dzieci muszą chodzić na drugą zmianę. Powiem tak, że chodząc tu w 2013 roku w poniedziałek zaczynałam o 11.35 było to dziwne, ale jednocześnie najcudowniejsze mieć tak długi weekend (5 klasa) Ogólnie spoko nauczyciele. Chodź niektóre rzeczy powinni zachować dla siebie. Przyjazna admosfera tam panowała. Nie wiem jak teraz z 8klasami. Ogólnie to raczej miejsce z którego dzieciaki, będą mieć co wspominać.

Szkola jest jak najbardziej ok ale niestety nauczycielami dyrekcja sie nie przejmuje . Mam namysli Pania od Wf-u ktora nie potrafi sie dogadac ani z uczniami ani rodzicami . Jest ta Pani wyjatkowo nie uprzejma . Widac ze jest nauczycielem chyba za kare . Najwyrazniej powinna siedziec w świetlicy dalej .....

Dużo się dzieje, szkoła przyjazna uczniom