Szkoła Podstawowa z Oddziałami integracyjnymi Nr 22

Kontakt z sekretariatem dramat. Pani, z którą dziś miałam „ zaszczyt” rozmawiać przerost formy nad treścią.
Droga Pani, gdyby tylko mnie Pani chciała wysłuchać… nie dzwoniłam w swoim interesie, a w interesie dziewczyny z Ukrainy, która wogole nie mówi po Polsku i prosiła mnie o pomoc.
Nie mnie zrobiła Pani na złość a dziewczynie, która próbuje znaleść miejsce w klasie dla swojego autystycznego syna.
Na szczęście była to pierwsza szkoła, do której dzwoniłam w kolejnej pełna kultura. Naprawdę bycie miłym i kulturalnym nie boli.
Dwie gwiazdki za odebranie telefonu, podejście do tematu pozostawia wiele do życzenia. Współczuje rodzicom, którzy musza przez rozmowę z Panią przebrnąć.

Znam to szkołę jedynie z zajęć z logopedii. Ogólnie budynek i wnętrze robi dobre wrażenie. Są udogodnienia dla niepełnosprawnych.

Niestety jedna gwiazdka,bo nie ma opcji 0. Przyjmują autystów dla kasy , dając w zamian niedouczonych "specjalistów", którzy pojęcia nie mają o autyzmie. Dzieci są wykluczane z wycieczek, nikt ich nie broni przed atakami dzieciaków z patologii, które same mają kuratorów. A ostatecznie,podaja autystów a to na policję, a to wzywają pogotowie psychiatryczne. Cała ciężka robota z terapii bierze w łeb, bo szkoła de facto nie zamierza z nikim współpracować , ani uczyć się czegokolwiek. Poza 3 pierwszymi klasami wspominam jako rodzic tę szkołę koszmarnie. Dziecko jest już w prywatnym nauczaniu i nie ma porównania z podejściem nauczycieli i do orzeczeniowego ucznia i do jego rodzica. Niebo ziemia. Wystarczyło dać się spokojnie uczyć i przyjąć do wiadomości, że to jest człowiek chory, a nie złośliwy. Syn zrobił olbrzymie postępy. Ciekawe czy w sekretariacie dalej rezyduje koszmarek szkolny czyli p. Beatka.
Grajdoł, za który muszę płacić , przy obecnej dyrekcji zwłaszcza (wyśmiewała myśli samobójcze dziecka, innego ucznia szarpała, żeby rodzic nie dowiedział się o przebiegu zdarzeń w szkole).

Rampa dla wózków inwalidzkich zaraz za głównym wejściem jest elementem głównie dekoracyjnym - szerokość co do milimetra równa rozstawowi kół standardowego wózka, więc wjechać się da przy dużej dozie ostrożności, natomiast zjechanie po niej bez skręcenia karku graniczy z cudem
Moim zdaniem jeśli nie zostanie poszerzona ze względów bezpieczeństwa o przynajmniej dwa centymetry, szkoła nie powinna się uważać za dostosowaną do potrzeb uczniów niepełnosprawnych ruchowo

Trudno tu o sprawiedliwa ocenę, na wstępie pani sekretarka jest bardzo nie miła! Jakby odbywała tam wyrok, a nie prace za która dostaje wynagrodzenie. Strasznie zniechęciła nas do tejj szkoły. Nie wiem o co chodzi, zawsze mi się wydawało, że instytucje publiczne są dla ludzi i to ludziom te instytucje służą i za przeproszeniem się starają a nie na odwrót. Poczułam się, że ja mam panią sekretarkę przeprosić, że śmiałam przyjść i pytać o cokplwiek. Czy dyrekcja jest ślepa czy przyzwala na takie zachowanie. Bo jeśli przyzwala to ja dziękuje, jaki to przykład dla dzieci które tam uczęszczają

Szkoła współpracuje ze Stowarzyszeniem WIOSNA. Wolontariusz Akademii Przyszłości pracuje z wybranym dzieckiem 1 na 1, przeprowadzając je od porażki w szkole do sukcesu w życiu.

Niektórzy nauczyciele powinni już dawno z tamtąd wylecieć.

Szkoła do bani mój kolega tam chodził i uważa że Prezentki są lepsze.