Szkoła Podstawowa nr 47

Dlaczego wy zadajecie tyle Lekcji!?
Pozdrawiam Panią Beatą Miszyk 😁

Szkoła nowoczesna, poziom dobry a nauczyciele ok. Pozdrawiam i polecam.

Druga gwiazdka dla Pani Grabowskiej oraz Pani Kielczak :)

Pozdrawiam panią Iwonkę Ale radzę z nią nie zadzierać jeśli ma mopa w ręce

generalnie rzecz biorąc, szkoła jest bardzo nowoczesna i zadbana, duże boisko, sala gimnastyczna, czy szafki sprawiły, iż dość miło wspominam ten czas. niestety, na temat osób tu uczęszczających mam nieco inne zdanie. różne afery, intrygi, obgadywanie innych to normalka, oprocz tego osoby które w niemiły sposób komentowały moj wygląd na lekcjach WF wpłynęły na zaniżenie mojej samooceny już od najmłodszych lat. Chodziły tu też lekko patologiczne kreatury, ale na szczęście odeszły do innych szkół. Jeśli chodzi o nauczycieli, najmilej wspominam pewną trójkę, która na zawsze pozostanie w moim sercu: pani Izabela P od j.polskiego, pani Marta G od j.angielskiego, oraz pani Małgorzata G od historii. Były to osoby które zawsze podchodziły z pasją do przedmiotów których uczyły, nie tylko po to żeby odpukać swoją prace, wykazywały inicjatywę do przygotowywania nas do konkursów. Tego niestety nie mogę powiedzieć o moich znienawidzonych nauczycielach z tej placówki, a mianowicie: pani Katarzyna M od WF, która może i oceniała sprawiedliwie, ale wykazywała się dość dużą agresją, a także pani Joanna S od religii, która wydawała się bardzo obłudniczą osobą. Podsumowując, daję tej szkole ocenę 3/5.

Szkoła z renomą wyrobioną wiele lat temu wciąż ma się świetnie. Spędziłam tutaj 6 lat swojej edukacji. Wyposażenie i warunki lokalowe o jakich wiele szkół może pomarzyć - ogromna sala gimnastyczna, nowoczesne sale lekcyjne, przestronne szatnie czy sterylne toalety.
Jeżeli chodzi o sam poziom nauczania to w dużej mierze zależy to od nauczyciela. Swoją wychowawczynię klas 1-3 wspominam z ogromnym sentymentem, zawsze chętna do organizacji wycieczek, zabaw czy przedstawień. Potrafiła nauczyć każdego, a także rozbudzić kreatywność jednocześnie bardzo się przykładając do wychowania swoich uczniów.
Klasy 4-6 pod względem nauczania jak to często bywa to istna loteria. Ogromne słowa uznania należą się dla anglistki - Pani Marty Gierczak-Bykowskiej (mam nadzieję, że wciąż uczy w tej szkole). Nauczycielka z ogromnym zaangażowaniem, odpowiednim podejściem do uczniów i poczuciem humoru. Jej lekcje zawsze były merytoryczne, ciekawe, ale i zmuszające do logicznego myślenia. Każdy kto miał okazję uczyć się u niej angielskiego wychodził z ogromną wiedzą i co najistotniejsze chęcią dalszego jej zgłębiania. Pani Gierczak prowadziła także bardzo przydatne zajęcia dodatkowe na których szykowała do konkursów, potem z uczniami zawsze na te olimpiady jeździła, takie zaangażowanie nauczyciela już jest niestety coraz rzadziej spotykane. Bardzo miło wspominam także lekcje historii z Panią Grabowską, która jest ogromną pasjonatką swojego przedmiotu oraz Panią Merchelską z wf, która każdego mobilizowała do sportu, ale także wspierała, gdy była taka potrzeba.
Niestety w sp 47 zdarzali się też gorsi nauczyciele (jak np. Pani Piotrowska z polskiego) którzy nie przekazywali wiedzy, a ich nastawienie do uczniów często było wręcz krzywdzące.
Pomimo tego jednak z ogromnym sentymentem wspominam okres nauki w sp 47. I to się zwłaszcza docenia po przyjściu do innej szkoły we Wrocławiu. Takiej ilości kółek zainteresowań, zajęć sportowych, czy przygotowań do konkursów nie znajdzie w większości wrocławskich placówek. Nie twierdzę, że czterdziestka siódemka to szkoła bez wad, wielokrotnie podczas nauki narzekałam albo irytowałam się na coś. Jednak jest to szkoła, która uczy czegoś bardzo ważnego - kreatywności, chęci odkrywania swoich pasji, jest to szkoła, która wspiera, nikogo nie wyklucza i daje bezpieczeństwo. Jak na polskie warunki uważam, że jest to szkoła marzeń! :)

Chodziłam do tej szkoły przez 6 lat. Okres klas 1-3 wspominam świetnie, miałam cudowną wychowawczynię - Panią Spikowską, która prowadziła także koło teatralne, nauczycielka bardzo przykładała się do pracy i robiła wiele wycieczek zarówno po Wrocławiu jak i pięciodniowe zielone szkoły. Świetnie potrafiła wszystkiego nauczyć i bardzo zależało jej też na wychowaniu dzieci. Niestety kiedy przyszłam do klas 4-6 było już gorzej. Nauczycielka z polskiego nie tłumaczyła specjalnie żadnych pojęć co zobaczyłam zwłaszcza w momencie, gdy przeszłam do innej szkoły, a jako wychowawczyni też pozostawała wiele do życzenia. Nie umiała zapanować nad klasą i nie interesowało ją wychodzenie na wycieczki (poza Multicentrum, które jest 5 minut drogi od szkoły) Jeżeli nie byłeś jej pupilkiem to nie miałeś szans na przychylne spojrzenie. Pani z matematyki ma też dość niekonwencjonalne metody nauczania. Pani z przyrody miała problem z zapamiętanie kiedy mamy napisać sprawdzian, a w klasie 6 ominęła dwa działy, które dotyczyły fizyki i chemii, przez co w następnym roku miałam braki. Jedynymi nauczycielami godnym polecenia w tej szkole jest Pani Marta z angielskiego, która zawsze świetnie i z zaangażowaniem przygotuję cię na konkurs, czy po prostu do sprawdzianu, Pani Katarzyna z wf, która nie patrzy tylko jaki kto jest sprawny, ale na zaangażowanie, a jej oceny są sprawiedliwe oraz Pani Małgorzata z historii i informatyki, u której widać że historia jest pasją.
Plusem szkoły jest także duża sala gimnastyczna i profesjonalne zaplecze sportowe. Za to koła zainteresowań u większości nauczycieli pozostawiają wiele do życzenia...
Ogólnie szkołę polecam dla osób, które mieszkają blisko, ale uważam, że jeżdżenie do 47 przez pół Wrocławia jest bez sensu.

Spoko nauczyciele i boisko ale szkoła to szkoła