Szkoła podstawowa nr 15 im. Jana Pawła II

Jedyny plus jest taki że jak sie ją kończy to sie nie tęskni XD, tylko niektórzy nauczyciele nauczą ale co z tego skoro przed każdą lekcją przeżywasz okropny stres, dobrze zapamiętam nauczycieli historii, angielskiego, informatyki i geografii

Nie polecam szkoły, a wręcz ja odradzam. Przez te wszystkie lata; nabawiłem się depresji. Uczniowie są ,,poniewierani" przez nauczycieli - traktowani jak ,,śmiecie". Nie pilnowano maksymalnej liczby sprawdzianów - zdarzało się nawet po 4-5 testów w ciągu tygodnia. Jest zadawane bardzo dużo prac domowych i nauczyciele są surowi. Normalną sytuacją jest dostanie jedynki za ,,jeden błąd" w swoim sformułowaniu. Owszem jest kilka fajnych nauczycieli m.in od angielskiego, ale reszta pozostawia wiele do życzenia.

Pozdrawiam.

5 gwiazdek dla Pani Ireny Stachyry nauczycielki jezyka polskiego. Wybitny nauczyciel i pedagog o wielkim sercu. Kazda lekcja to byla przygoda, oprocz przekazania samej wiedzy potrafila Nas nauczyc, zmusic do myslenia, analizy i empati. Nigdy juz nie spotkalam takiego pedagoga, a ona zapadla na pewno nie tylko mi w sercu.

Szkoła pod względem wyglądu jest ok, ale nauczyciele i ich sposób nauczania jest okropny. Bardzo łatwo jest otrzymać minusowe punkty, a bardzo trudno dostać dodatnie. Nauczyciele, (nie wszyscy, aczkolwiek większość) faworyzuja uczniów. Szanowny Pan pedagog, narzuca dzieciom z kim mają się zadawać, we wszystkim widzi problem, przez co rodzice są często wzywani. Sama atmosfera w szkole jest bardzo napięta i toksyczna.

Tylko niektórzy nauczyciele są normalni i da się z nimi dogadać, reszta uważa się za niewiadomo kogo, wystawiają ujemne punkty za uśmiech i przeszkadza im to że uczeń ma swoje zdanie. Gdy brak im argumentów znajdują debilne i żałosne tłumaczenia. Bardzo duża ilość zakazów. Całe szczęście że ci normalni nauczyciele w tym roku opuszczają tą szkołę. Polecam tą szkołę jeżeli nie kochacie swoich dzieci i chcecie aby dostało myśli samobójczych.

dwa lata w tej szkole poskutkowały depresją i nerwicą lękową — nie polecam tej szkoły zdecydowanie, kadra chyba nie wie, że uczniowie to również ludzie, ha. tylko z kilkoma nauczycielami udało mi się w miarę dogadać, reszta umiała jedynie zrobić awanturę, bo “jak wzorowa uczennica tego nie umie?".

Niektórym nauczycielom zwyczajnie brak umiejętności pracy z młodzieżą. Po dłuższym czasie, zaczyna się odczuwać pewien dyskomfort ze strony zbyt dużej ilości zakazów i nakazów. Po prostu to przytłacza.

Szkola niby ma ta klasę integracyjna ale wiecie nauczyciele nie umiał pracować z dziećmi jal ktoś nie umie nagle jest gorszy