Szkoła Podstawowa nr 133 im. Stefana Czarnieckiego

Nauczyciele chamscy i nie mili pedagog miesza się w sprawy rodzinne i ciągle kątroluje czy na przykład masz notatki itp

Chodziłem do tej szkoły przez 8 lat i powiem szczerze, gdyby nie proboszcz z parafii Św. Zygmunta na religii i brak logiki u paru nauczycieli i pedagoga oraz wpraszanie się w prywatną przestrzeń klasy przez pedagoga to naprawdę spoko podstawówka poziom nauczania jest ok. Podejście: zależy jak się zachowujesz jak jesteś grzeczny(podręcznikowo) to masz spokój, a jak nie, no to było średnio. Trochę ignorancji u naucz ucięli WF(włącznie z Wicedyrektorką). Ale szkoła w miarę mała, więc się człowiek nie pogubi. Dyrektorka bardzo przyjazna. Na moje oko 3,5 gwiazdki, ale, że skala jest tylko w liczbach Całkowitych to daję 3.

Nauczycieli w tej szkole, którzy naprawdę chcieli uczyć, byli mili, i uważali uczniów za równym sobie- jak powinno być, było max.2. Nauczyciele upokarzający uczniów, regulumain niezgodny z prawem? Macie zagwarantowane. Tak właściwie dobrze wspominam z tej placówki tylko jednego nauczyciela. Reszta znalazła swoją ofertę pracy (mam wrażenie) w paczce płatków śniadaniowych. Omijać szerokim łukiem.

Mój syn został ostatnio napadnięty w szkolnej toalecie.zabrali mu papier przez co musiał wspomagać się skarpetką 😒

Nie polecam. Moje dziecko chodziło do tej szkoły przez 3 lata, musiałam je stamtąd zabrać i całe szczęscie, bo takich miejsc lepiej unikać. Słaby poziom nauczania, brak indywidualnego podejścia, lekceważenie ważnych problemów jak na przykład przemoc pomiędzy dziećmi. Pani psycholog i pedagog mało profesjonalne i mało zaangażowane w swoją prace. Z dyrekcją nie miałam dużo do czynienia, wieć trudno mi ocenić,

Słaba szkoła, rok temu wyjątkowo nietolerancyjna dyrekcja. Klimat narodowo chrześcijański.

Niski poziom nauczania i tylko nieliczni mili nauczyciele. Na dodatek zupełny brak dyscypliny. Nie polecam.

Całkiem fajna szkoła