Szkoła Podstawowa Integracyjna nr 317 im. Edmunda Bojanowskiego

Polecam szkołę. Nie miałam kontaktu z wszystkimi nauczycielami, ale ta część, którą poznałam, jest w większości bardzo zaangażowana w pracę z dziećmi. Dużym plusem jest ilość organizowanych wyjść, spotkań z ciekawymi ludźmi czy eventów klasowych, na których wiedza utrwala się w praktyce. Cenię wyjścia do teatru, kina, ale również do muzeów czy spotkania z przyrodą w gospodarstwach agroturystycznych, wyjścia do parków itp.. były nawet klasowe przeloty samolotem do Gdańska😊. Szkoła jest niewielka, kameralna, wszyscy się znają. Z uznaniem uśmiecham się do Pani Ani Sotomskiej, która, przy okazji skutecznej nauki, lekcje angielskiego przekształca w jedna wielką przygodę. Podobnie Pani Magda Rzepińska czy Pani Małgosia Filipiak, Pani Mariola Łygas. Moje uznanie.

Chodziłem tu przez sześć lat. Szkoła za wszelką cenę starała się zabić kreatywność uczniów. Każdy mój rysunek był krytykowany przez nauczyciela. Zadałeś pytanie na które nauczyciel nie znał odpowiedzi? Na następny dzień to Ty musiałeś przynieść wypracowanie z odpowiedzią na własne pytanie. Angielskiego uczył pan Bazyliusz który pstrykał dzieci w ucho za złe odpowiedzi. Na szczęście po czasie odszedł. Została Anna S. od informatyki, która za to że zawiesił mi się tani szkolny komputer, potrafiła nawrzeszczeć tak że popuściłem w spodnie. Nie polecam.

30 lat temu chodziłam do tej szkoły i mam fajne spomnienia była p.Ania Zegarek p.od chemi która uczyła mojego ojca Oraz pan od wf.....uczy oraz pani Dorotą która ma klasę 5 a

nie polecam tej szkoły. toksyczni nauczyciele i uczniowie, słabe serwery, komputer na informatyce loguje się pół lekcji. jedyne co jest dobre w tej szkole to obiady, Pani Mariola z samorządu uczniowskiego i Pani Iza Z. wychowawca.
EDIT: Byłem grożonym dyrekcją za tą opinię, a sami w tej szkole mówili nam że każdy ma prawo wyrażania swojej opinii, żal

Chciałem przez tą szkole popełnić samobójstwo, nie polecam pani Podgórskiej ale biedronka chociaż blisko

Najlepsza szkoła!! Zaczęłam tam chodzić w 6 klasie a jutro kończę 8 i mogę stwierdzić, że ta szkoła jest bardzo fajna i sympatyczna:)) Nauczyciele - oczywiście jak w każdej szkole… zależy na kogo się trafi:) większość nauczycieli jest wyrozumiała i widać, że uczą bo lubią swoją prace i chcą to robić. Najlepiej będę wspominać polonistkę P. Wiolettę Mrozek, bardzo wyrozumiała nauczycielka z wielkim sercem:)<3 Psycholodzy i pedagodzy również bardzo pomocni:) bardzo miła dyrekcja:) Wice dyrektor najlepsza!! Pomocna, również z wielkim sercem:)) podsumowując - atmosfera w tej szkole jest bardzo fajna:) zżyłam się bardziej z tą szkołą przez 3 lata o wiele bardziej niż z moją poprzednią podstawówką przez 5 lat;)

Polecam wszystkim tą szkołę mój syn Chodził tam 4 lata ale się przeprowadziliśmy do Niemczech, Ogólnie panie od świetlicy są miłe, Obiady są dobre za cały miesiąc obiady kosztują sto ileś złoty zupa 4 zł a Drugie Danie 10 zł najlepszy nauczyciele dla mnie i dla mojego syna to Agnieszka Emewe, Mariola Sikora, Zbigniew Klatka i pani Iwona Tofil.

Po 9 latach w tym miejscu mogę napisać opinie. Ta szkoła nauczyła mnie tylko tego jak bardzo ludzie mogą być niemili (i nie mówię tutaj o uczniach), oczywiście nie wszyscy (chemia, matematyka, niemiecki, geografia były prowadzone na bardzo dobrym poziomie i z pełnym szacunkiem do ucznia). Normalne było usłyszeć od nauczyciela że nic się nie osiągnie w życiu, zobaczyć jak nauczyciel rzuca krzesłami i śmieje się, ponizajac ucznia. Idealna szkoła dla ludzi, którzy lubią mieć tz.luzik w szkole (dużej ilości lekcji nawet w 3 gimnazjum nie było). Plusem są pufy na korytarzach i dobre bułki w sklepiku(i niektorzy nauczyciele) a poza tym jest jak w wiezieniu. Jakbym miała możliwość wyboru szkoły nigdy bym jej nie wybrała.