Szkoła Podstawowa nr 10 im. inż. E. Kwiatkowskiego w Gdyni

Tragedia!!!! Ranking szkół trójmiejskich trafnie określa poziom tu panujący, od lat niezmiennie 1-2 miejsce od końca.Ta jedna gwiazdka to i tak za dużo ale mniej nie można przydzielić niestety.

nie polecam nauczycielki niemieckiego. trauma.
szkola troche spoko ale duzo zlych rzeczy z niej wynioslam, obiady nawet dobre, nauczyciele tez (pozdrawiam moja stara polonistke B.Z!!!) i ogolnie spoko, ale czesto sa afery
pozdrawiam jako absolwentka 🤪🤪

Szkoła zyskuje w oczach przy bliższym poznaniu, zawsze stara się pójść na rękę rodzicom i chętnie z nami współpracuje. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do funkcjonowania placówki podczas nauczania zdalnego czy stacjonarnego, zwłaszcza w tak kłopotliwym okresie jakim jest pandemia. Na szczególne uznanie zasługuje Pan Dyrektor jak również najlepsze nauczycielki edukacji wczesnoszkolnej p. N. Firmowska i p. K. Kopczewska. Pozdrawiam serdecznie z synkiem.

Ta szkoła to chyba jakiś nie śmieszny żart. Jeżeli pojawia się jakiś problem najlepiej żeby uczniowie sami je załatwiali bo gdy przyjdzie się do pani pedagog odeśle cię do wychowawcy a wychowawca posłucha pokręci głowa naobiecuje że porozmawia z uczniami i klapa. Samemu nie można nic zrobić bo zaraz grożą ujemnymi punktami z zachowania lub uwagami. Nie można nawet samemu się obronić przed uczniami którzy naskakują cię,wyśmiewają . Nauczyciele niektórzy są naprawdę świetni lecz jest kilka wyjątków które nad głową zostawiają mi do dnia dzisiejszego znak zapytania i chyba tak już zostanie bo niektórych zachowań nauczycieli np gnębienia ucznia za to że czegoś nie zrozumiał i nie potrafi rozwiązać ( dlatego że nauczyciel w ogóle tego nie tłumaczył tylko kazał czytać podręcznik i samemu rozwiązać bez żadnego tłumaczenia) lub nagrywanie ucznia który stoi przy tablicy i nie potrafi rozwiązać zadania czy też dosiadanie się do uczennicy ? Lecz i tak wymieniłam tylko kilka incydentów bo mogłabym tak wymieniać ale nie wiem czy to ma jakikolwiek sens ... Ogólnie ? nie polecam tej szkoły . Pozdrawiam

Nie mam nic do zarzucenia kadrze nauczycielskiej, z małymi wyjątkami pracują tam osoby z pracy których rodzice mogą być naprawdę zadowoleni i dumni , ale kilka cierpkich słów dla osób decyzyjnych ?!!!
Czy naprawdę wg tych osób proponowanie w szkole (dodam już w I klasie) - nauki kręcenia tyłkiem - bo tak rozumiem "zespół cheerleaderski" to szczyt ambicji w tej placówce ?
Czy przyszkolny biznes (kogoś ze szkoły ?!) - skup makulatury - angażowanie w to dzieci i wmawianie im iż od tego zależy ich ocena ze sprawowania na koniec roku to też szczyt tychże ambicji ?
Czy podczas budowy boiska tak trudno pomyśleć o bieżni, rozbiegu do skoku w dal.... ?! lepiej być dumnym z kręcenia tyłkiem ?
A tymczasem dzieci przez osiem lat szkoły podstawowej nie dowiedzą się co to sprint, bieg na 200m, skok w dal itd.
Mam chociaż nadzieję że osoby decyzyjne dopilnują aby dzieciaki na nowym boisku miały zgodnie z budżetem nową nawierzchnię , a nie starą z demobilu !
Życzę powodzenia i większych ambicji w kreowaniu małych osobowości.

Ja rozumiem że dzieci wruciły do szkoły ale skoro plan lekcji jest od 8 do 11:30 a okazuje się potem iż dziecko skonczylo godzinę wcześniej jak rodzic ma teleportować dziecko na religię zdalną do domu skoro pracuje czy wogle ktokolwiek pomyślał o tym wątpię

Niby szkoła jak każda ale żeby wejść czy po dziecko czy do sekretariatu trzeba się wpisać . Nie ma zwiedzania. A dyrektor sympatyczny facet a nie buc w garniaku, nawet z dziećmi w pingponga zagra.

Cale grono pedagodiczne naprawde stara sie pomagac i wpierac dzieci oraz rodzicow w codziennych problemach i obowiazkach.Dziewczynki tanczace w zespolach ucza sie oobowiazkowosci,wspolpracy i pomocy sobie nawzajem a przy tym wspaniale sie ucza. Pozdrawiam i dziekuje SP 10.