Szkoła Podstawowa nr 7

Szczerze nie polecam tej szkoły. Lepiej dziecko wysłać do szkoły oddalonej od miejsca zamieszkania niż posłać do SP 7. Dziecko po tej szkole ma takie podstawowe braki, że trzeba to nadrabiać w liceum na prywatnych korepetycjach. Pozostaje jeszcze trauma u dziecka po uczeniu się w tej szkole.

Niestety tylko połowa nauczycieli jest dobrze wykwalifikowana i przygotowana do nauczania danego przedmiotu. Szkoła ta jest nadzorowana przez niekompetentnego dyrektora który praktycznie nie interesuje się dobrem szkoły

Jakby szkoła jest cała zniszczona nauczyciele nie znają swoich praw i się o nie wykłócają nie którzy są mili ale tak ogólnie NORA

Nauczyciele bez jakiejkolwiek kompetencji, z nielicznymi wyjątkami, pedagogom powinno się zabronić pracy z dziećmi, uczeń nie ma praw plus nie może mieć własnego zdania. Ocenianie punktowe nie jest przestrzegane chyba że chodzi o punkty minusowe przez co ciężko jest zapracować na dobrą ocenę z zachowania. Podsumowując nie polecam tam wysyłać dziecka jeśli nie chcę się go narazić na problemy psychiczne. Pozdrawiam

Szkoła ładna i wyremontowana, dzieci bezpieczne bo wejscie jest jedno i do tego kontrolowane. Wejście z lewej strony budynku.

Chodzę do tej szkoły i mam cały czas wrażenie że prawie każdy nauczyciel ma jakieś schorzenia psychiczne

Spędziłem w tej szkole 8 lat, więc wiem co mówię. Szkoła jest na prawdę dobra, zwłaszcza jak ma się świetną klasę i najlepszego wychowawcę (pan Karol Mazuro). Mam nadzieję, że ktoś jeszcze w tej przeżyje tak samo wspaniałą historię jak ja :)
Pozdrawiam

Nauczyciele z tej ,,szkoły'' oprócz tego, że są niedoświadczeni, to także nie potrafią wytłumaczyć wielu rzeczy. Panuje tam niemiła atmosfera zarówno na przerwach, jak i na lekcjach, Woźne robią na złość uczniom i czepiają się o każdy szczegół ubioru. Szatnie są zamykane i w trakcie lekcji nie można do nich pójść, grozi to uwagą lub reprymendą. Nawet, gdy w szatni zostawi się np. plakat na lekcję, to wredne sprzątaczki nie otworzą. Z całego serca odradzam. Marek