Przedszkole nr 20

Włączający się często alarm w nocy. Wyjący godzinę – dwie. Druga sprawa to uciążliwości związane niską kulturą używania samochodu rodziców odwożących i odbierających dzieci z przedszkola. Parkowanie oczywiście rurą wydechową w kierunku okien i nie wyłączanie silnika przez 15-20 minut. Na parkingu dziesięć metrów od bloku.

Nie wiadomo na ile by to pomogło, ale dyrekacja przedszkola mogłaby uwarażliwić zmotoryzowanych rodziców chociaż ogłoszeniem w widocznym miejscu .

Jest niedziela, 6:25 rano, próbuję skończyć czytać książkę, a większość moich sąsiadów śpi, od pół godziny wyje alarm w przedszkolu... Byle wiatrek zawieje i pobudka. Nawet w środku nocy :(

Druga sprawa, to parking :( zbyt mały do obsługi tak wielu samochodów ile przyjeżdża tu z dziećmi i po dzieci :( Kultura uzytkowania auta jest w Polsce bardzo niska - ludzie potrafią stać na włączonym silniku po 20-30 minut z wydechem skierowanym wprost do oddalonych o 10 metrow okien. Zima czy lato właściwie bez różnicy :(

Co chwila konflikty w związku z brakiem miejsc do parkowania.

Nie wiadomo gdzie to zgłaszać, bo teren jest ograniczony, nikt nie postuluje i nie oczekuję by przedszkole się wynioslo bo to nierealne, ale zacznijmy o tym rozmawiać.

Moze kiedys dojść do sytuacji że tak zablokujemy Wam miejsca na parkingu (poszerzonym zresztą przez mieszkańców), i do dyspozycji będziecie mieli jedynie to malutkie podwórko przy przedszkolu. To parking osiedlowy, po wykupieniu i teraz uwłaszczeniu pozostałych mieszkańm stanie się on już bezposrednio własnością mieszkańców.

Uniknijmy tego, a emocje narastają.

Do przedszkola jako takiego nic nie mam ale trudno sie nie denerwowac, kiedy codziennie 5 metrow od okna ma sie wlaczony przez 15-20 minut samochod. Zwykle 20-letni diesel. Dzien w dzien :(

Bardzo fajna atmosfera fajne opiekunki i i opieka

Bardzo fajne miejsce dla dzieci

Miłe, osiedlowe przedszkole