PKS Tour Sp. z o.o.

Szkoda słów. Jeżdżą jak chcą, nigdy tak nie było źle jak teraz. Kierowcy z Ukrainy pracują chyba za karę. Chcąc jechać na Wojków, ów kierowca zapytał mnie bezczelnie czy nie mogę jechać zaraz autobusem do Kowar. Jasne jest, że poprostu chciał Wojków ominąć na kursie. Co mnie obchodzi, że nie mają ludzi do pracy? To nie jest mój problem, jak sobie nie radzą, powinni jakoś ten problem rozwiązać, zamiast dodawać chwali posty na Facebooku. Mają ludzi za nic. Z niecierpliwością czekam aż ta firma padnie. Nie pozdrawiam.

Kierowcy jeżdżą jak chcą. Autobus który jest o 19.59 ,jedzie 19.50 ... Regularnie albo się spóźniają po kilkanaście minut albo przyjezdaja przed czasem. Kierowcy nie wydają biletów ,zwłaszcza na trasie w Karpaczu. Nie polecam !

Nie polecam,Jak przychodzi Sobota czy niedziela to człowiek jak musi iść to na piechotę do Cieplic z Wojcieszyc i z powrotem, przecież niektórzy pracują i nie leżą do góry brzuchem.Mamy XXl czy zaczynamy żyć jak z za świeczki....
Jak są wybory, nieważne czy gminne czy nie to obiecują złote góry
A jak przychodzi co do czego to zaciskamy pasa,bo wszędzie szukają oszczędności.
PORAŻKA,KTO RZĄDZI????I KTO PLANUJE ROZKŁADY JAZDY.

Kierowca chyba niesłyszący i nie widzący, jechaliśmy z otwartymi drzwiami bo kilkukrotnie zapomnial zamknac, nie otwierał drzwi środkowych na przystanku po kliknięciu stop nawet gdy cały autobus krzyczał, dodatkowo ominął sobie przystanek dworzec PKP i musieliśmy iść pieszo z kolejnego przystanku, nie jechał według trasy. Trasa z dziś godzina 13.53 z karpacz bialy jar. Nie polecam

Autobusy spóźnione lub w ogole nie przyjeżdzają, dwa autobusy pod rząd nie przyjechały. Zaden z numerów telefonu do firmy nie odpowiada.

Jeżeli jest rozkład jazdy autobusów o danej godzinie, to oczywiste, że może się spóźnić, ale bez przesady, żeby nie przyjechał.
Po raz kolejny mi się to zdarza, więc bardzo bym prosiła, żebyście coś z tym zrobili.

Autobus nawet nie zatrzymał sie na przystanku w Sobieszowie, nie zwracał uwagi czy ktoś stoi na nim czy nie. Nawet nie próbował zwolnić żeby ludzie mu pomachali, a stało kilka osób.
Po zadzwonieniu na infolinie Pan który odebrał zdenerwowanym głosem zaczął wręcz krzyczeć, że pewnie nie było ludzi i kierowca nas nie widział i to nasza wina...

Korzystam od kilku lat głównie z polączeń Wro-JG-Wro, autobusy jeżdżą punktualnie z uwagi na roboty drogowe chwilowo droga zajmuje nieco dłużej jednak nie jest to wina PKS przecież chodzi o to aby dowieźć pasażerów bezpieczenie objazdy są organizowane przez obszary zabudowane o wąskich krętych drogach należy pamiętać, że to nie osobówka a spory pojazd z wieloma pasażerami. Ostatnie kilka przejazdów uważam jednak za średnio udane ale tylko i wyłącznie z uwagi na typ autobusu o znacznie niższym standardzie i nieprzyjemnym zapachu, jak na tak długą trasę i panujace upały biorąc pod uwagę cene biletu komfort przejazu zerowy.