Agroturystyka Chata Pod Dębami Noclegi Maków Maz. Pułtusk Domki Całoroczne Noclegi Pracownicze

Niepoważni i nie słowni ludzie,rezerwujesz lokal wpłacasz zaliczkę i 2 dni przed imprezą okazuję się żę wynajeli komuś innemu.ODRADZAM.

Super miejsce, szczególnie dla grup, fajna i ładna przestrzeń z bieżącą wodą na różne warsztaty, plenery artystyczne, do tego sad, leżaki, staw, super miejsce do odpoczynku i różnych zajęć. Świetna przestrzeń wspólna z kominkiem, dużym stołem, sofą I fotelami. Dwa tarasy. Co dla mnie osobiście ważne: estetycznie urządzone pokoje i czysta, nowa, pachnąca pościel + dużo łazienek. Bardzo polecam to miejsce. Urządzałam tu wieczór panieński i jestem bardzo zadowolona z wyboru. Przestrzeń dało się fajnie zaaranżować, nikt nam nie przeszkadzał i my innym też nie.

Wspaniałe miejsce! W domku klimatyczny kominek, za domkiem piękny sad i miejsce na grilla oraz ognisko! Dodatkowo świetnie zagospodarowana stodoła, która pozwala na zorganizowanie czasu nawet kiedy pada deszcz (miejsce do malowania, stół do tenisa). Gospodarze to wspaniali ludzie, bardzo życzliwi i barwni. Na miejscu można kupić domowe wino. Na pewno chętnie jeszcze niejednokrotnie zawitamy do Karniewa! Pozdrawiamy, Ania i Michał.

Wspaniale miejsce jeżeli, ktoś pragnie odpocząć w ciszy i spokoju w otoczeniach pięknego sądu, stawu z miejscem na ognisko. Wspaniali gospodarze, możliwość pobytu ze zwierzętami. Rowery dostępne na miejscu zachęcają do długich wycieczek po okolicy.

Bardzo komfortowe miejsce. Dla dzieci, całych rodzin, na weekendowy wypad i dłuższe wczasy. Właściciele bardzo uprzejmi i życzliwi:)

Przemili i we wszystkim pomocni gospodarze. Domek pod Dębem uroczy też zimą, z choinką i kominkiem. Klimat swojski bez zadęcia. Wieś typowo mazowiecka, na spacery pewnie bardziej porami wiosennymi i letnimi. Zresztą samo gospodarstwo, szopa z atrakcjami może być radochą. Dla rodzin z dzieciakami super. Dziękujemy!

Miejsce którego nie polecam przede wszystkim dlatego, że panuje w nim totalny nieporządek i brud. Zaczynając od pokoi, w których na podłodze zalega warstwa wysuszonych much i komarów. W malutkich łazienkach jest totalny syf. W rogach zalega kilkucentymetrowa warstwa brudu. Grzyb.
Wspólna kuchnia - to samo.

Rozumiem skromny standard i wyposażenie z demobilu, i tego nie komentuje, bo to pochodna ceny.
Wszędzie w obejściu stoją jakieś stare graty. Nawet miejsce na ognisko to składzik starych wiader i innych szpargałów.
Na plus można zapisać stół do ping-ponga. Ale jednocześnie trzeba dodać, że miejsce w którym stoi też do najczystszych nie należy.

Cudowne miejsce, od kilku lat przyjeżdżam tam z rodziną, dużo przestrzeni, dobre warunki, wspaniali właściciele!