Wszystko super, kontakt z właścicielem, domek z osobnym wejściem, dwa pokoje plus antresola - super rozwiązanie dla rodziny 2+2. Możliwość wypoczęcia na górce za domem, są leżaki, piękny widok na okolicę, cisza i spokój. W domu wszystko czego potrzeba w kuchni, biblioteczka, jakieś gry dla dzieciaków, TV. Okolica idealna na wypoczynek, obok sklepy, restauracje, sprzęty wodne, plaża. Trzeba tylko pamiętać o swoich ręcznikach 😀 domek drewniany, klimatyczny, fajna duża wiata z rożnem.
Rafał Plust2 lata temu
Pokój brudny, właściciel nie wystawił paragonu za pobyt a pobrał dodatkowa opłatę za prąd. Po trzech tygodniach posadził nas o kradzież garnka, noża i sztućców.
Sebastian Regeńczuk2 lata temu
Apartamenty o wysokim standardzie, jednak goście powinni nastawić się na gruntowne sprzątanie przed własnym pobytem oraz zakup podstawowych środków do życia (papier toaletowy, ręcznik, płyn do mycia naczyń). Ogród i miejsce na grilla bardzo ładne, ale bardzo nieprzyjemny zapach wilgoci i starego psa nieco psuje atmosferę. Pierwszy raz spotkałem się z sytuacją, w której jako gość sam muszę ubierać pościel.
Asia Bieruta2 lata temu
Dzień Dobry, Jest Pan bardzo nieprzyjemny (odnośnie komentarzy dotyczących czyjegoś zachowania). Każdy ma prawo do swobodnej wypowiedzi swojego zdania. Nie wydaje mi się, aby Pan Sebastian urządzał libacje i załatwiał się na Pańskim ogródku - bo jestem tego świadkiem, o godzinie 22:00 byliśmy w pokoju i spaliśmy. Osobiście sprzątałam łazienkę przed korzystaniem, bo uznałam, że nie skorzystam z niej w innym wypadku. Dodatkowo byłam w nie jednej agroturystyce i również po raz pierwszy spotkałam się z samodzielnym nawlekaniem pościeli. Po swoim pobycie ściągnęłam brudną pościel i nie zostawiłam żadnych śmieci za sobą. Proszę NIE oczerniać ludzi, bo to jest przesada.
Odpowiedz na wiadomość :
Ja osobiście musiałam umyć z umywalki kurz i kawałek zaschniętej pasty do zębów ( nie wiem, czy było to niedopatrzenie), z ubikacji przemyłam wszystko, bo były jakieś resztki zaschniętego „brudu”.
Pies nie był problem. ABSOLUTNIE NIE BYŁ. Jestem wielkim miłośnikiem psów i ogólnie zwierząt. Chodziło tylko o zapach. Wiadomo, ze starość nie jest powodem do nietrzymania psów. Chodziło o fakt użycia np. Środków do neutralizacji zapachów, czy czegoś w tym rodzaju.
Ewelinkuła Ewelinkołowa2 lata temu
Witam,apartament nie posprzątany z pajęczyn i ogólnie brudno,parapety i inne.Sami musieliśmy pościelić sobie łóżka,pościel. Samochód miałem postawić przy śmietniku,nie wiem czym byłem gorszy od innych?.Pan bardzo nie nie miły,nawet do widzenia nie potrafił powiedzieć.NIE POLECAMY
Justyna Nawrotek2 lata temu
Byliśmy przed tegoroczną majówką od soboty 28.04 do poniedziałku 30.04 było naprawdę super. Pokoje świeżo wyremontowane i jakość wykończenia naprawdę wysoka. Jeżeli ktoś potrzebuje naładować akumulatory na urlopie naprawdę polecam.
Piotr P.2 lata temu
Rewelacja, bardzo fajne miejsce na odpoczynek. Wspaniali gospodarze, bardzo wygodna kwatera. Można przyjechać z psami co akurat dla nas jest bardzo ważne. Miejsce godne polecenia i wszystkich 5 gwiazdek :-)
Maciej Kielak2 lata temu
Bardzo fajne miejsce na wypoczynek, pokoje o wysokim standardzie a gospodarze sympatyczni. Polecam😂
Pierwszy raz spotkałem się z sytuacją, w której jako gość sam muszę ubierać pościel.
Jest Pan bardzo nieprzyjemny (odnośnie komentarzy dotyczących czyjegoś zachowania). Każdy ma prawo do swobodnej wypowiedzi swojego zdania. Nie wydaje mi się, aby Pan Sebastian urządzał libacje i załatwiał się na Pańskim ogródku - bo jestem tego świadkiem, o godzinie 22:00 byliśmy w pokoju i spaliśmy. Osobiście sprzątałam łazienkę przed korzystaniem, bo uznałam, że nie skorzystam z niej w innym wypadku. Dodatkowo byłam w nie jednej agroturystyce i również po raz pierwszy spotkałam się z samodzielnym nawlekaniem pościeli. Po swoim pobycie ściągnęłam brudną pościel i nie zostawiłam żadnych śmieci za sobą. Proszę NIE oczerniać ludzi, bo to jest przesada.
Odpowiedz na wiadomość :
Ja osobiście musiałam umyć z umywalki kurz i kawałek zaschniętej pasty do zębów ( nie wiem, czy było to niedopatrzenie), z ubikacji przemyłam wszystko, bo były jakieś resztki zaschniętego „brudu”.
Pies nie był problem. ABSOLUTNIE NIE BYŁ. Jestem wielkim miłośnikiem psów i ogólnie zwierząt. Chodziło tylko o zapach. Wiadomo, ze starość nie jest powodem do nietrzymania psów. Chodziło o fakt użycia np. Środków do neutralizacji zapachów, czy czegoś w tym rodzaju.
Miejsce godne polecenia i wszystkich 5 gwiazdek :-)