Szczyt niekompetencji. Przez telefon zero informacji o prowizji czy warunkach współpracy a na spotkaniu stawianie klienta przed faktem dokonanym i wciskanie umowy na sile. Żadnej wartości dodanej, umowa jest obligatoryjna żeby rozmawiać. Ogłoszenie okazało się mieć błędy. Poważne: budynek odmłodzony o 10 lat! inna technologia wykonania. Ale kogo to interesuje przecież po to wymuszamy umowę żeby klient nie miał nic do gadania, sam se sprawdzi jak chce kupić. Pytałem o dom lub działkę. Dowiedziałem się ze działek żadnych w ofercie nie ma. Ciekawe bo miałem w łapce ogłoszenie z tej samej agencji dotyczące działki ale jak sam sobie nie znajdę to pośrednik nie ma o niczym pojęcia. Ani o tym co sprzedaje ani o tym co jeszcze innego ma w ofercie. Odradzam bardzo mocno.
Piotr Luśtyk2 lata temu
Jeden z pośredników nie miał pojęcia co sprzedaje. Pani uparcie twierdziła, że przy działce jest prąd i woda oraz, że gazu nie ma w całej wsi. Otóż gaz jest u sąsiadów, za to nie ma wodociągu. Oferta, mimo licznych moich zgłoszeń zarówno do otodom jak i do agentki bezpośrednio, ciągle zawiera informację, że woda znajduje się przy działce. Oczywiście podczas spotkania podsuwają papier do podpisania, że trzeba im zapłacić itp... Nie polecam
Przemysław Melon2 lata temu
Odradzam jakąkolwiek współpracę z tym biurem! Nie szanują klienta i jego czasu! Na pierwszym spotkaniu Pan oferuje mi działki które jak sie okazało dwa dni później od dwóch tygodnii są sprzedane ( szanujący sie agent nie powinien na bierząco lub przed spotkaniem z klintem weryfikować aktualności ofert które reprezentuje?). Natomiast na drugim spotkaniu nikt się nie pojawił (mimo iż upewniałem sie telefonicznie czy spotkanie aktualne godzinę przed!) i po 15 min otrzymałem telefoniczne suche przepraszam, tylko co mi po tym skoro straciłem czas, nerwy i pieniądze na dojazd w umówione miejsce na darmo.
Dick Maverick2 lata temu
Nie moglem sie dodzwonic wiec przeslalem nr ogloszenia smsem zeby agent z gory wiedzial o cztm bedziemy rozmawiac. Pani oddzwonila po kilku godzinach ale na zadne pytanie nie znala odpowiedzi, 3 razy uslyszalem ze najlepiej to sie umowic zobaczyc. Umiwilismy sie. Spotkanie w krzakach przy drodze I na dzien dobry do raczki lojalka, bo bez tego nie ma ogladania. Nie maja pojecia o tym co sprzedaja, najwazniejsze to wymusic podpisanie umowy. Mnie to osobiscie odpycha bo chcialbym sam wybrac posrednika a nie zostac zmuszanym przed obejrzeniem do bycia reprezentowanym przez firme o ktorej nic nie wiem I mam powazne obiekcje co do tego czy bedzie w stanie rzetelnie mnie reprezentowac. Pozniej bylo juz tylko gorzej, wyszly bledy w ogloszeniu. Ale lojalka jest wiec juz nie kupimy nawet jakbysmy sie mogli dogadac ze sprzedajacym.
Nie szanują klienta i jego czasu!
Na pierwszym spotkaniu Pan oferuje mi działki które jak sie okazało dwa dni później od dwóch tygodnii są sprzedane ( szanujący sie agent nie powinien na bierząco lub przed spotkaniem z klintem weryfikować aktualności ofert które reprezentuje?). Natomiast na drugim spotkaniu nikt się nie pojawił (mimo iż upewniałem sie telefonicznie czy spotkanie aktualne godzinę przed!) i po 15 min otrzymałem telefoniczne suche przepraszam, tylko co mi po tym skoro straciłem czas, nerwy i pieniądze na dojazd w umówione miejsce na darmo.